Materiał zarchiwizowany.

podróż Ani

jedzie pociąg z daleka
Ani, właśnie trzyma różowy paluszek w buzi
nikt nie powiedział
A Bóg wiedział
nie powiedział
konduktorze kochany  
zabierz nas do Warszawy
jedzie pociąg
iskry świecą
ciemną nocą-
Bóg rozkłada swe ramiona,
ciało od ciała  
odcięte cięciem bata
jedno z ramion
Auschwitz
drugie
Birkenau

kasi

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 60 słów i 323 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Koń trojański

    Autorko, jest taka prosta prawda: piłaś - nie pisz.

    3 dni temu

  • Użytkownik Gaba

    @Koń trojański....i następna: nie piłaś - wypiji i nie piszszsz.

    Przedwczoraj

  • Użytkownik Alan Melon

    @Koń trojański  niestety to coś więcej  : jak trauma albo I schiz  ?!?  
    Szaleństwo ale przyznam ciekawy przypadek,  tylko że gdzieś już coś podobnego czytałem,  taki styl.  

    Może ona ma jakiś talent  ?

    Wczoraj 10:19

  • Użytkownik Jammer106

    @Koń trojański A najlepiej, niech Autorka skontaktuje się z lekarzem lub farmaceutą.

    21 godz. temu

  • Użytkownik Heniek

    Co to za koszmarny grafomański bełkot bełkot ?!?

    I w dodatku "promocja" tzw "narodu wybranego" ?!?

    3 dni temu