jedzie pociąg z daleka
Ani, właśnie trzyma różowy paluszek w buzi
nikt nie powiedział
A Bóg wiedział
nie powiedział
konduktorze kochany
zabierz nas do Warszawy
jedzie pociąg
iskry świecą
ciemną nocą-
Bóg rozkłada swe ramiona,
ciało od ciała
odcięte cięciem bata
jedno z ramion
Auschwitz
drugie
Birkenau
Materiał zarchiwizowany.
2 komentarze
Koń trojański
Autorko, jest taka prosta prawda: piłaś - nie pisz.
Gaba
@Koń trojański....i następna: nie piłaś - wypiji i nie piszszsz.
Alan Melon
@Koń trojański niestety to coś więcej : jak trauma albo I schiz ?!?
Szaleństwo ale przyznam ciekawy przypadek, tylko że gdzieś już coś podobnego czytałem, taki styl.
Może ona ma jakiś talent ?
Jammer106
@Koń trojański A najlepiej, niech Autorka skontaktuje się z lekarzem lub farmaceutą.
Heniek
Co to za koszmarny grafomański bełkot bełkot ?!?
I w dodatku "promocja" tzw "narodu wybranego" ?!?