,, Ku wam” 
Kocham was wszystkie moje kochane 
Nigdy przeze mnie niezapomniane 
A gdy trzymam was w dłoniach, to myślę skrycie 
Że tylko z wami chcę iść przez życie. 
 
Chowam was wszędzie, pod łóżkiem, pod kapą 
I pod przykryta pod kocem kanapą 
I w każdej szafce, gdzie tylko mogę 
Zabieram was zawsze w każdą drogę 
Bo przy was czuje się bezpiecznie 
A już tak bez was, to niekoniecznie. 
 
Każda z was jest piękna, inna 
Jedna w środku bardzo zwinna 
Druga raczej smutna taka 
Opowiada o zwierzakach 
Które giną w straszliwej agonii 
Kiedy zwierzę je dogoni 
I strasznie krzyczą, płaczą, wyją 
Zanim w TAMTĄ stronę przejdą. 
 
Są też takie o dramatach 
O rzucanych w kąty kwiatach 
O przemocy nad człowiekiem 
Są też takie, z ciut dreszczykiem 
I z miłością, erotyczne 
Choć nie zawsze są praktyczne 
Bo tam rzeczy takie robią 
Tu coś włożą, tam poskrobią 
Tu possają, pocałują 
A na drugi dzień żałują. 
 
Są komiczne, te z uśmiecham 
Co nam w głowie stają echem 
Są horrory, niby straszne 
A naprawdę ciut rubaszne 
Są thrillery nieco psychiczne 
Gdzie ludzie robią rzeczy niegrzeczne 
I obyczajowe, te monotonne 
Tam to się schodzą i rozchodzą ciągle 
Są też dramaty, serca porywy 
Jeden umiera, drugi jest żywy 
I ten żywy zmarłemu coś zabiera 
A na koniec i tak umiera. 
 
Ja tam nie lubię takich banałów 
Choć stoją na półce, obok kryminałów 
Bo ileż można szukać nieboszczyka 
Który po kilku latach znika? 
Choć prawda taka, powiem z rana 
Że i dramaty czytam sama 
A nawet erotyczne, gdy mam ochotę 
Abym wiedziała, co robić POTEM. 
I nawet romanse, kiedy mam doła 
No, a komiczne, gdy jestem wesoła 
I nawet poezję, gdy myślę nad światem 
Gdy widzę jak brat pomiata bratem 
A Bóg to widzi i tylko czeka 
Którego łaska opuści człowieka… 
 
Wszystko jest piękne i wszystko złości 
Gdy człowiek w sercu nie ma miłości 
Bo z reguły na niej się świat opiera 
Gdy nie ma obok przyjaciela 
Który pocieszy i rozbawi, gdy trzeba 
Mając nadzieję, że ujrzy nieba 
Gdy i jego kolej nadejdzie 
On poczeka. Przecież jest wszędzie. 
Dlatego ludzie moim kochani 
Na co dzień smutni, choć roześmiani 
Nie bójcie się pisać, co w głowie wam siedzi 
Choć mieliby śmiać się sąsiedzi 
Bo nie zmienicie siebie w coś innego 
Może i modnego, ale nie waszego. 
Bądźcie sobą i o tym pamiętajcie 
Jacy jesteście, tacy zostańcie! 
 
Natura każdego czymś obdarzyła 
Dała nam to, co sama wymyśliła 
Dlatego jeden naprawia płoty 
A drugi konia bierze w galopy. 
Trzeci na kompie coś tam serwuje 
Czwarty ubrania nasze ceruje 
Piaty węgiel wykopuje 
Szósty ciągle coś rysuje 
Siódmy pisze piękne rymy 
Ósmy czyści z pieca dymy 
Dziewiąty filmy nam ukazuje 
No, a dziesiąty je przekazuje. 
Nasty pisze wciąż komedie 
By następny miał tragedie. 
Ludzi jest wiele i każdy potrzebny 
Tutaj raz skromny, potem przebiegły 
Więc bądźmy sobą. Takich ludzi nam potrzeba 
I tak w dobrym celu pójdziemy do nieba… 
16.02.2018r.
1 komentarz
Emily99
Piękne
Ewelina31
@Emily99 Dziękuję