Powtorka z rozrywki

Mam na imię Nadia i mam 15 lat. Chciałabym podzielić sie z Wami moja historia. Wszystko zaczęło sie rok temu. Pojechałam na ferie do dziadków na wieś. Była już tam moja kuzynka Sylwia. Już na wstępie powitała mnie tekstem, iż w tej właśnie wsi znalazła sobie chłopaka. Ucieszyłam sie bardzo, bo dotąd nie miała szczęścia w miłości. Któregoś dnia umówiła sie z tym gościem a ja miałam z nią iść. Hehe, nie wyglądali mi na zakochanych, zresztą było mi to trochę na rękę, bo kiedy ujrzałam owego chłopaka, poczułam motylki w brzuchu.!!Ja!! Miałam wyrzuty sumienia, w końcu Daniel to chłopak Sylwii. Jest z niego niezłe ciacho, akurat mój typ. Moja kuzynka mieszka jakieś 100km od dziadków, wiec Daniel poprosił mnie o mój numer, żebym po feriach pojechała z nim do Sylwii w odwiedziny. Dałam. Jeszcze tego samego dnia dostałam od niego esa. Okazało sie ze zerwał z Sylwia bo chce być ze mna. Zamurowało mnie, nie powiem.. Najpierw napisałam do kuzynki. Zbytnio sie nie przejęła tym zerwaniem. Twierdziła ze 100 dzielących ich kilometrów to zbyt dużo. Wiec zgodziłam sie być z Danielem. Byliśmy razem może miesiąc. I koniec. Krotko po tym poznałam innego kolesia i zapomniałam o Danielu. Ale w te wakacje znowu zaczęliśmy ze sobą pisać... Śmiało mogę powiedzieć, ze troszkę wydoroślałam od tamtych ferii. Spotkaliśmy sie raz, drugi, trzeci.. Zaczęliśmy ze sobą chodzić. Było naprawdę super. Często sie widywaliśmy, byliśmy na wspólnej wycieczce(dostałam śliczną różyczkę. Ale po jakimś czasie on napisał mi ze to koniec. Załamałam sie. To był szok. długo nie mogłam dojść do siebie .W końcu sie udało. Pomogła mi Sylwia, przyjaciele.. Rozpoczął sie rok szkolny, a wiec i nauka i jakoś szlo. I pewnego dnia znów napisał do mnie Daniel.I wszystko wróciło... znów byliśmy razem.. Omówiliśmy sie na sylwestra, ale w ostatniej chwili to nie wypaliło. I wtedy napisałam mu ze mam dość takich ciągłych zmian decyzji. On zrozumiał to inaczej i uznał ze zrywam z nim. Pociął sie...dzwonił do mnie jego brat..na szczęście nic mu sie nie stało. Znów pisze do mnie, ze mnie kocha, ze tęskni, ze chce wrócić.. Nie wiem co zrobię. Mimo wszystko kocham go, ale nie wiem czy chce znowu to wszystko zaczynać...