POLSKA ORGIA Rozdział 1

POSTACIE
JULIA WIENIAWA
WIKTORIA GĄSIEWSKA
AGNIESZKA KACZOROWSKA
CLEO
EWELINA LISOWSKA  

     Rozdział 1

     Julia siedząc na balkonie wyglądała przybycia Wiktorii ,która jako najlepsza przyjaciółka wpadła na ten wielki pomysł. Długo same siebie nie musiały przekonywać , bo  uwielbiały ostre klimaty seksu. To co jednak miało się wydarzyć , tworzyło kompletnie nowy rozdział w życiu dziewczyn.  
    Widząc z daleka machającą Wiktorię, Julia momentalnie się zrywając przesłała całusy w stronę przyjaciółki. Biegnąc na dół do drzwi ,obie od razu wpadły w swoje ramiona. Klepiąc się po pośladkach , ochoczo i namiętnie wsadziły język między swoje usta. Wpadając wir szalonego pocałunku obie chowając za drzwiami , w końcu uwolniły się ze swojego uścisku. Łapiąc łapczywie powietrze, patrzyły długo na siebie.
- Ależ mam ochotę na to ruchanko Julia. - zagryzająca usta Wiktoria ścisnęła piersi. - zobacz jak są duże i pragną twoich rączek.
      Julia wyciągające ręce ścisnęła miękkie piersi koleżanki.  
- Niesamowite jak one są duże. - podniecona Julia złapała za sutek na prawej piersi. - jak tobie też słodko sterczą.
      Po szybkim i intensywnym przywitaniu , obie dziewczyny weszły do salonu,gdzie Julia już wszystko przygotowała.  
- I jak Wiki się tobie podoba?. - rozkładając się na łóżku podniosła nogi do góry , odsłaniając swoją zasłoniętą cipkę przez czarne stringi.
- Mrrr…. - zamruczała Wiktoria.
- Tylko tyle powiesz?. - zapytała podniecona Julia.
- Gdybym miała coś jeszcze powiedzieć ,to bym wskoczyła na ciebie i usiadła już tobie na twarzy. A moja cipka by poczuła rozgrzane usta.
   Obie zaczynając chichocząc , poczuły ognisty poryw ciepła ,rozchodzący się po całym ciele.  Zachłyśnięte sobą już chciały poczuć namiętny lesbijski seks.
     Studząc jeszcze na razie swoje ochocze zabawy , poszły do kuchni kończyć przystawki dla innych dziewczyn ,które przybędą niebawem.  
- To kto jeszcze będzie z nami świętował twój nowy dom Julia ?.
- Myślę ,że wybrałam idealne dziewczyny do wspólnych zabaw . Będą małe i duże cycuszki , a cipki tylko palce lizać.
- Ooo… to będzie wykwitnie. Ty masz Julia zawsze dobry gust.
      Dziewczyny krojąc kolejne warzywa do sałatek i robiąc małe kanapki na chwilę milczały. Przyglądając się sobie ukradkiem , nie sądziły , że będą tak napalone.  
       Wiktoria umierając z ciekawość w końcu zapytała.
- No dobra Julia pokaż tą całą listę dziewczyn , które przybędą.
     Julia wyciągając zeszyt pokazała parę list podzielonych w tabelkach na różnorakie pomysły kolejnych spotkań. Każda z nich oznaczone datą sugerowały ,że to spotkanie nie będzie  pierwsze.
- Wow!!!. - zakrzyknęła Wiki.
- Co się stało ?. - zdumiona Julia chwyciła dłoń przyjaciółki.
- Widzę ,że naprawdę myślisz konkretnie o kolejnych spotkaniach. Ale gdzie jest to dzisiejsze ?.
     Julia wskazując palcem pokazała dzisiejszą datę. A pod nią trzy dziewczyny ,które były dość dobrze znane Wiktorii
- Agnieszka…..o i Ewelina. - schodząc na dół, Wiktoria oniemiała. - I naprawdę i Joasia .
      Julia widząc jej bladą twarz, dała całusa na ochłodę.  
- Widzę ,że zrobiło to na tobie wrażenie.
- I to jakie Julia.