19 I 2021
Zamęt
Zawsze rezygnowałam
Bo była w potrzebie mała
To dla niej świat nie nęcił
Tylko dookoła jej tyłka, kręcił.
Dla niej tylko wschodziło słońce
Dla niej stałam się końcem.
Dla niej świat był bez mężczyzn
A z nią zamęt coraz większy.
Dziś – co mi zostało…
Żal życia i krzyżyków niemało
Z którego jeden mi postawią
Nad moją głową, ale też nie za darmo.
B.W.G.
1 komentarz
MIKEL71
to o tobie
Margerita
@MIKEL71 Bo ja potrafię mamie dopiec mama mówi. że mam za dobrze.