Gdzie marzenie psują mi duszę,
Gdzie tęcza nie mieni się barwami,
Gdzie ptaki nie mają już głosu,
I mój zamiera niesprawiedliwie…
Gdzie ludzie czytają cudze listy,
Gdzie rzeczywistość miesza się z marzeniami,
Gdzie łzy sprawują nad nami władzę,
Tam i ja pokładam nadzieję…
Gdzie miłości uczucia spoczęły,
Gdzie skończyła się odwaga,
Tam usiały się krople rosy,
I plączą wciąż wszystko ze wszystkim…
Gdzie świat zatrzymał się na chwilę,
Gdzie pragnienia przygasły nadąsane,
Tam przygasła moja wiedza spontaniczna,
I nijak nie potrafię jej przygonić…
Gdzie natarczywe myśli skupiają się na prawdzie,
A marzyć nie wolno, bo po co?
Tam schowałam swoje odniesienia,
Niech trwają wiecznie, przynajmniej one… 17.11.2018
4 komentarze
Margerita· 18 lis 2018
łapeczka w górę i też się cieszę, że znów jesteś z nami na lolu a wiersz mi się podoba
Ewelina31· 30 lis 2018
@Margerita dziękuję
AnonimS· 18 lis 2018
Brawo Ty. Fajnie że wróciłaś. Pozdrawiam
Ewelina31· 30 lis 2018
@AnonimS ja nigdy nie odeszłam...
AlexAthame· 17 lis 2018
Dobre tylko musze przetrawic
Ewelina31· 30 lis 2018
@AlexAthame oki rozumiem
agnes1709· 17 lis 2018
Ależ kozacki tytuł, ZAJEBISTY! Za całość także łapa
Ewelina31· 30 lis 2018
@agnes1709 ach dziękuję