Czarne chmury piętrzą się nad głową,
A rzęsisty deszcz spływa po twarzy kaskadami.
Tęsknię za czasem, gdy wciąż byłam sobą.
Dlaczego nie możemy pozostać tacy sami?
Wszystko tak szybko się zmienia...
Idzie naprzód, przyspiesza, ucieka.
Na mokrym bruku nie zobaczę już cienia.
Jest daleko, nie czeka.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.