29 IV 2022
Gonić młodość
Dokąd tak pędzisz kobieto, do kogo?
Do plastycznego doktora
Żeby zatrzymał młodość z moją chorobą,
Która mnie dobija, jak zmora.
Potrzebuję pieniędzy na młodość,
Która wymknęła się spod kontroli
Dając miejsce zmarszczkom i chorobom
To starość – to ona kobiety boli!
Pan doktor jest drogi, ale pelen łaski
A jego złote rączki wszystko naciągają
Zamieniając plapsy w halovenowe maski,
Cycki duże trocinami wypychają.
Selavi z młodym plapsem
Z młodym serduszkiem i biustem
Tak właśnie nowe życie kobiety się zacznie
i sexem na głodnych chłopów chuchnie
Barbara Wrzesińska - Glaza
Dodaj komentarz