''Obozowa miłość'' Cz. 1.

- Nicky wstawaj! Już późno!
- Jeszcze pięć min... dlaczego nie obudziłaś mnie wcześniej!?
- Ponieważ tak słodko spałaś.
Wstałam z łóżka i od razu zaczęłam przygotowywać się do wyjazdu. Parę minut później byłam już gotowa. Schodząc  po schodach zauważyłam moją przyjaciółkę Brie, która czekała przy drzwiach. Oddałyśmy walizki opiekunce i wsiadłyśmy do autokaru. Zajęłyśmy miejsca na przed tyłem pojazdu. Naszą uwagę przykuli chłopcy siedzący za nami. Wpadł mi w oko niebieskooki blondyn siedzący na samym środku, ale stwierdziłam, że nie będę sobie nim zaprzątać głowy, ponieważ wyglądał na typowego Bad boy'a. Od razu złapałyśmy kontakt z dziewczynami siedzącymi przed nami. Brunetka miała na imię Marry, a ta ruda, która koło niej siedziała Lily. Okazały się naprawdę spoko. Po dłuższym czasie jazdy postanowiłam odizolować się na chwilę od świata za pomocą muzyki.

***Hey oto pierwsza część ''Obozowa miłość''. Mam nadzieję, że się spodobało!! ***
~PannaPotter i PannaMalfoy~ Pozdrawiamy!