Rozbiegłe myśli
Gdy czas sie dłuży, myśli z mej głowy spadaja na podłogę.
Cztery ściany zapełniają i mnie przygniatają.
Jak poukładać je?
Wciąż większe się stają, mnożą się i troją. A każda w inną stronę chce biec. Za dużo tego jest.
Kotłują się w głowie, w pokoju... coraz ciaśniej mi. Więc biorę te myśli, chce każda rozwikłać. Zadaje pytania, szukam rozwiązania do ich poukładania. Wówczas myśli nowe, w dodatku powiększone.
Do głowy wpadają... i znów wypadają.
Pokój wypełniają.
Gdy czas dłuży się, myśli me przygniatają mnie.
Dusze się!!
3 komentarze
AnonimS
A ja dziś tutaj zajrzałem. Zestaw na Tak. Pozdrawiam i pisz więcej.
Inna28
Dziękuję bardzo za komentarze 😘
MIKEL71
Bardzo fajne . Mi się bardzo podoba .