W pułapce uczuć oszukujemy siebie nawzajem.
Pół prawdy i niedomówienia się stały, nieodłącznym obrządkiem codziennych rozmów między nami a koncepcja wspólnie snutych planów uleciała, niczym siły witalne u dogorywającego człowieka u schyłku swych dni.
Zapewne na sam koniec epilog naszej wspólnej historii będzie wyglądać niczym niesmaczny żart, który los podarował nam.
Po więcej mych "bazgrółków" zapraszam na mego bloga:
https://ztwarzawklawiaturze.blogspot.com/
Dodaj komentarz