płomienny galop
zakutych wspomnień
tłumaczy
modlitwa wschodu
rozkłada liście
wiecznością
kiedyś pięknem
niszczyliśmy
dziś kroczymy
za i wewnątrz
Prosimy o łapkę i komentarz!
płomienny galop
zakutych wspomnień
tłumaczy
modlitwa wschodu
rozkłada liście
wiecznością
kiedyś pięknem
niszczyliśmy
dziś kroczymy
za i wewnątrz
4 komentarze
Poeta
Ten wiersz nie jest na poważnie. :P Ale dziękuję za odwiedziny, moi czytelnicy.
Somebody
@Poeta I całe szczęście, że nie jest na poważnie.
Poeta
@Somebody Ten wiersz to błąd na błędzie.
Somebody
@Poeta Jest po prostu przerysowany do granic możliwości i tyle.
Poeta
@Somebody Zgadzam się. Oto mi chodziło.
Somebody
Dla mnie zbyt egzaltowane.
kaszmir
takie łączenia czasem nie wypalają i w życiu i w pisaniu. Tak
agnes1709
Brak jakiegokolwiek przekazu, metafory poplątane, przez co można się zagubić. Ale próbuj w tą stronę, w końcu się uda. Łapka na rozmach