Demoniczny ogień

23 IV 2020

Demoniczny ogień

Przyjdź do mojego domu
Rozpalimy ogień Demonów
Wzniecimy naszą rozkosz
Będziemy się spalać słodko.

Ty mnie ja ciebie wesprzę
Niech nas grzech łechce
Zjadajmy się z rozkoszy powoli
Namiętnie niech aż boli.

Niech diabelski popiół rozkoszy
Przyprószy ciało i oczy
Wykręca w słodkich konwulsjach
Do białego jutra.

Gdy obudzą nas kościelne dzwony
Opuszczą nas nasze Demony
I biegiem jak na skrzydłach
Pofruniemy do pracy co nam zbrzydła.

Barbara Wrzesińska

Margerita

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 85 słów i 506 znaków, zaktualizowała 11 sty 2021.

1 komentarz

 
  • agnes1709

    Ostatnia zwrotka bije na łeb. :bravo:

    11 sty 2021

  • Margerita

    @agnes1709 Dzięki mama się cieszy

    11 sty 2021