Choć nie masz oczu
Lazurowych jak Karaiby
Pośrodku lata
Ty każdą falą
I każdym odpływem
Mojego życia
Choć nie masz źrenic
Wąskich jak kotka
To księżyc ckliwszy
W Twych oczach
Choć nie masz rzęs
Długich jak słoma
Przed końcem lata
To Twoje rozkoszniej
Smyrają me oczy
Miziają lico
Choć nie masz ust
Czerwieńszych niż pożoga
Po potopie szwedów
Przez Twoje usta
Me wargi płoną
Ma dusza trwa
Choć nie masz głosu
Jak Katie Melua
Na “Piece by Piece”
To Twego altu
Me uszy chcą
Przez wieczność słuchać
Choć Twoje włosy
Nie są złociste
Jak sztabki złota
To przecież Ty
Całym złotem
I każdą monetą
Mojego świata
Choć nie masz rąk
Jak harfiarka
Co struny szarpie
Nie tylko muzyką
Człowiek żyje
A swoją Muzą
Choć nie masz łuku
Celniejszego niż Eros
Trafiłaś me serce
Strzałą amora
Do końca życia
Uczucie nie wygaśnie
Dodaj komentarz