Żałuję

Czas płynie
niesie mnie nurtem
me serce ginie
uderza o burtę

Statek nasz tonie
chcę cię ratować
miłość wciąż płonie
urazy nie chowasz

Utracić łatwo
zebrane chwile
te niezapomniane
było ich tyle

Błąd popełniłam
twe oczy gasną
czy wiesz kochany
nie mogę zasnąć

Targasz me zdjęcia
w kawałki żalu
widzisz niedociągnięcia
losu kowalu

Żałuję chwili
nie cofnę czasu
płacze niebo
spadam zawczasu

Nie poznasz prawdy
ja ci nie powiem
ile pogardy
zakwitło w tobie

Wiem o tym gorzko
nie warto kłamać
że jednym zdaniem
zaufanie można złamać

Nie wrócę nigdy
twego uśmiechu
pozostały mi wspomnienia
twego gorącego oddechu

Wisienka

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 119 słów i 650 znaków. Tag: #poezja

1 komentarz

 
  • Użytkownik Ewelina31

    Jestem na TAK!!!

    18 cze 2018

  • Użytkownik Wisienka

    @Ewelina31  :wstydnis:

    25 cze 2018