28 I 2021
Włóczęgostwo
Smutne oczy twoje burzą moją krew,
A żar z nich rozpala serca mego bieg
Gdy tylko dotykasz i całujesz moje usta,
To jakby ciało otulała rozkoszy chusta.
Szaleje, pulsuje i pieści ciało rozbudzone,
Jak syrena w miłosnym uścisku tonę!
W przypływie wypływam, gdy wzdychasz,
Już nic nie widzę by znowu znikać.
Wystarczy chwila a wszystko jest inne
Może to tylko naiwność i myśli dziecinne?
Bo włóczęgostwo, już wyciąga po ciebie szpony
Zostań! Niech z tej miłości nie zostaną ugory!
B.W.G
1 komentarz
andkor
Ciekawie tylko nie wiem czemu syrena tonie ona raczej się zanurza, ale to by pewnie było mniej poetycko. Pozdrawiam jestem na tak.
Margerita
@andkor dzięki