Uciekaj moja dziecino

Nie płacz kochanie.
Nie płacz moje dziecko
Tylko szybko uciekaj!
Szybko wiej stąd!

Nie patrz na rany,  
Nie patrz co krwawi
Tylko biegnij, ile sił.

Biegnij tam gdzie spokój i cisza
A może zobaczysz inne oblicza?

Może zapukasz w drzwi drewniane,  
A ten
Kto otworzy zobaczy dziecko zapłakane i pomoże!  
Na pewno!!!

Dlatego już idź
Nie marnuj czasu
I broń Boże, nie rób hałasu,
Bo usłyszą i zabiją Cie dziecko moje.  

Idź już idź!  
A ja odwrócę ich uwagę!  


Chwilę później jej już nie było,
A on patrzył mi w oczy, kiedy zabierałam go na spotkanie z Bogiem...

crazykajka

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 114 słów i 578 znaków.

Dodaj komentarz