25 IX 2022
Prochy wolności
Jeszcze wczoraj – tak niedawno
Najważniejszy dla człowieka był chleb i słońce.
Dziś jest wolność, nowocześnie
Liczy się tylko uzdrawiający sex i dolce.
Obrazy nowych, zdrowych malarzy na ciałach
Nawet tam, gdzie cipka była schowana.
Dziś często przerobiona na figlarnego kogucika
Namiętnie pożerana przez kanibala, gdy fika.
Zakopane na zawsze stare wartości i zwyczaje
‘’Bo chcą zniewolenia i dać powolne konanie’’.
A tu wolność, sex, dolary i homoniewiadomo!
Kochasie do siebie z piekielną miłością płoną.
Z tej rozkoszy spalają się nawzajem
Dosłownie i w wazonikach miłość zostanie.
Barbara Wrzesińska - Glaza
Dodaj komentarz