Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Łódź końcowa

26 V 2021

Łódź

Łódź powoli odbija od brzegu
W czarną, bezkresną toń
Pływała dotąd na pełnym biegu
Teraz spróchniałej da morze dom.

Przewoziła zmęczonych, jak ona
Za chlebem na lepszy brzeg.
Była cierpliwa choć kaleczona
Nie oszczędzał jej nawet zły sen.

Samotna, biedna, ale uczciwa
To też służyła takim, jak ona
Choć pod ciężarem pot krwawy spływał
Do przewożenia była zmuszona.

Na dnie morza zapadnie w sen
Złoży na sercu martwe ramiona
Dno ma dużo wolnych miejsc.
To od wieków przystań sprawdzona.

B.W.G

Margerita

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 106 słów i 544 znaków.

Dodaj komentarz