04 XII 2021
Latarnia będzie też…
Kocham tę pochyloną latarnię
Tam zaczynał się i kończył nasz mały świat
Bo ona oświetlała wszystko co czarne
Tam byliśmy tylko ty i ja.
Pytaliśmy ją o radę, gdy było trzeba
Pytaliśmy o naszą drogę
Gdy za daleko było nam do nieba
Wtedy kazała pocałować się na zgodę.
I niebo stało się, już pod latarnią
A nasze serca biły tylko dla nas
Wyboista droga nie była, już czarną
Lecz lśniła szczęściem a z nią świat.
Wierzę, że kiedyś oświetli nam drogę
Gdy drogę naszą dobiegnie kres
Ja wiem, że się spotkamy na latarni drodze
I już nigdy nie będzie łez i latarnia będzie też…
B.W.G
Dodaj komentarz