25 X 2022
Już było
Pamiętam, jak wiatr szeptał twoje imię
a w kwiatach widziałam twoje oczy.
Dziś ogłuchłeś choć stoisz przy mnie
a każde z nas swoją drogą kroczy.
Czasem coś wyrzucimy z siebie
robiąc sobie uwagi od niechcenia
bo myśli twoje są od dawna w innym niebie
twierdzisz, że tu, już dla ciebie miejsca nie ma.
Jeszcze wczoraj mówiłeś, że ja byłam ci niebem
teraz zgasły gwiazdy i uciekły lata.
Czy to gonitwa za powszednim chlebem
zmieniła nas do otaczającego świata?
Barbara Wrzesińska - Glaza
Dodaj komentarz