Jesteś niby ogień
Rozpalasz moje zmysły
I uwodzisz moją duszę
Spojrzeniem promienistym
Jesteś niczym woda
Obmywasz mnie z trosk
Koisz moje zmysły
Pomocy budujesz most
Jesteś niczym wiatr
Co przez życie moje wieje
Gdy dotykam Twymi moich warg
Wnętrze moje z radości promienieje
Jesteś niby ziemia
Z pozoru twarda,niedostępna
Lecz gdy ktoś Ci serce da
Stajesz się krucha i piękna
Jesteś jak kolory barw
Każdy pięknie wyeksponowany
Dzięki Tobie odkryłem piękno świata
W Twych kolorach pragnę obmyć Swoje rany
Jesteś niby słońce
Które zawsze świeci oraz grzeje
Dajesz spokój,radość,chęć do życia
Dajesz serce i uczucia i nadzieję
Jesteś niczym mgła
Którz Twe wnętrze przejży
Ale ja wiem że tak dobrze Ciebie znam
Twe sekrety poznałem jako pierwszy
Jesteś jak marzenie
Jedno które zawsze się spełni
Prócz Ciebie nic mi więcej nie potrzeba
Tyś Panią mych myśli,mej głębi
Jesteś niczym Dom
Do którego zawsze lubię wracać
Taki ciepły,pełen ciepła i miłości
W nim do końca życia pragnę się zatracać
2 komentarze
Obca
no i tylko sylaby mi się nie zgadzały, bo rymy mogą ujść. Dla duszy- miło i przyjemnie, dla oczu- tyci niedokładnie, ale jestem na Tak! I łapka!!!
agnes1709
A rymami nie do końca, bo 8/10, lecz jednak wiersze lepiej Ci wychodzą. Ale spokojnie, ochrzan dostaniesz "kolory barw" - jedno i to samo. Proponuję zmienić całkowicie, zwłaszcza, że trzy linijki później masz powtórzenie (kolorach). "przejży"? "Przejrzy"!!! Pozdrawiam