Boże...

Boże Mój Jedyny  
Ty widzisz mnie z daleka
Choć jestem tu na ziemi
Mój Pan tam na mnie czeka.
Ty widzisz moje czyny
I wiesz, że czasem błądzę
Próbując żyć na nowo
Ze złej drogi schodzę.
Uczę się pokory
Choć trudno jest mi czasem
Wyzwolić z siebie siłę
I wygrać walkę z czartem.
Bo trudno dobrym być
Choć takie to jest proste
Lecz tyle zła na ziemi
Że nie sposób jest ostrzec,
tych ludzi co wciąż błądzą
i karcą swoje życie
wciąż złymi uczynkami
chowając je gdzieś skrycie,
i myśląc, że nie widać
tych rzeczy wielkich, złych
próbują je ukrywać
lecz widzisz tu je Ty.
Dopomóż więc mi Panie  
Zapobiec tym podłością
Ześlij do mnie Ducha
Napełnij Go miłością
A wtedy będzie tak
Jak chciałeś dla nas mieć
I lepszy będzie świat
Na ziemi, tutaj, gdzieś...

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 162 słów i 809 znaków.

Dodaj komentarz