Formy krótkie #44 WSPOMNIENIE [...]

Wspominam…  
   Wczoraj, na wielkiej drodze, pod księżycem, rozstając się z Panią i trzymając Pani chłodną dłoń w swojej, miałem szaloną ochotę pocałować Panią i jeżeli tego nie zrobiłem, to tylko dlatego, że księżyc był - zbyt duży!  
     Moja ukochana przyjaciółko, przyjaciółko niespodziewana, nieoczekiwana, miła, obca kobieto, która stałaś mi się na wieki bliską. Wczoraj pod księżycem w drodze do domu myślałem (ścieżka biegła pod nogami, księżyc biegł za plecami) - "Dzięki Bogu, chwała mądrym bogom za to, że ja tą śliczną, niebezpieczną, obcą dziewczynę - nie kocham! Gdybym ją kochał nie oderwałbym się od niej – nie jestem graczem, moją stawką – moja dusza! – od razu zgubiłbym te stawkę. Niech ona kocha innego – wszystkich! – i niech ja inne – mocy ciemności! – tak ona w lepszych chwilach duszy swojej – na zawsze moja...”
     Jeszcze o wielu sprawach myślałem.
____________
     Przyjaciółko, dzisiejszego ranka otrzymałem list. Przyjedzie Pani – przeczyta Pani. Jestem głęboko-szczęśliwy, po raz pierwszy od miesiąca, oddycham. (Nie, wczoraj, pod dużym księżycem, trzymając Pani rękę, też oddychałem, chociaż nie tak spokojnie!) Proszę cieszyć się teraz przypadkową grą: przez cały miesiąc, prawie codziennie milczałem, żyłem z zaciśniętymi ustami i zębami i trzeba było ostatniego dnia, w ostatniej chwili... coś pchnęło mnie do Pani. Była Pani mądrą i dobrą, słuchała jak stara a uśmiechała się jak młodziutka. Za ten wieczór mam do Pani ogromną czułość i wdzięczność na wieki.
_____________
Teraz Przyjaciółko, stojąc nad Pani grobem, mam prośbę: w najtrudniejszej i rozpaczliwej chwili mojej duszy – proszę iść ku mnie. Niech to nie obrazi Pani godności; wiem, że jest Pani silna – i JAKŻE silna! – lecz na różne siły – odpowiedni czas. I oto w tę chwilę, której, ja kochając Panią, Pani nie życzę, i której, kochając Panią, jednak życzę, i której życzę lub nie – mimo wszystko różnie może być, wszędzie gdzie Pani dusza będzie i cokolwiek by się działo w moim życiu – proszę zawołać: odezwę się.
_______________
     To nie patos, to po prostu moje uczucia, które są zawsze WIĘKSZE od moich słów.  
Bądź duszą zawsze ze mną […]

TeodorMaj

opublikował opowiadanie w kategorii inne, użył 406 słów i 2330 znaków, zaktualizował 10 cze 2016.

2 komentarze

 
  • NIEjestemBARBIE

    Jesteś niesamowity :)

    29 cze 2016

  • NataliaO

    <3

    10 cze 2016