Jak berlińskie króliki... zamknięci w betonowej klatce
gonimy czas łapiąc oddechy pędzimy na oślep w pustkę bezdusznych manekinów migających przycisków kiedy zapomnisz kodu zawyją masz dwa wyjścia biec lub czekać na ...
gonimy czas łapiąc oddechy pędzimy na oślep w pustkę bezdusznych manekinów migających przycisków kiedy zapomnisz kodu zawyją masz dwa wyjścia biec lub czekać na ...
miała jedną ulubioną kredkę malowała serca każde kryło niespodziankę uwielbiał tylko jeden kolor nieskazitelna czerń budziła respekt i zarazem lęk skradł mimochodem ...
trzech panów w czerni skrojonej na miarę czasów fachmani od imperatyw na szczęście z walizami z wielbłądziej skóry w burgundowych rumieńcach po wybrukowanym życiu ...
W dzisiejszej gazecie Andrzej Bonowy przeczytał newsa. Jakoby pan Seba Podpaska dokonał wielkiej rzeczy. Spuścił w kanał trochę procentów, aby pomóc kobietom w tych ...
Niedźwiedź przebudził się z wielkim kociokwikiem. Koło dziesiątej pojechał do zakładu patomorfologicznego rozpoznać zwłoki swojej małżonki. Organy wcześniej ...
czasami dawał do zrozumienia że kocha potem była szarością umrzeć z miłości o siódmej rano czy to jest grzech nieczystości pytała codziennie nagi stał w słońcu k
Tik-tak, tik-tak, stary zegar wybijał gong dwadzieścia trzy razy. Czwarta godzina dyżuru na zapyziałej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Zespół pojechał do kłucia w klatce ...
Dzisiaj coś na wesoło... Stary grzyb bardzo lubi podtruwać młode dziewczyny, są obiektem jego podbojów miłosnych. Strasznie upierdliwy i obleśny. Ślini się na widok ...
Mam, a może miałam na imię Cynthia. Mój chłopak Miguel znał się na wszystkim. Na sensorach, gwiazdach, bezpiecznikach, psychologii dojrzewania panienek. Ale najlepiej znał ...
Wypiłem już wszystko, jedynie butelka czerwonego Chateau stała jak dziwka i spoglądała na mnie. W szyjkę miała wbity korkociąg. Sterczał jak na weselu, w rozpieprzonym ...
krzyżujesz ręce na piersiach na odchodne w przestrzeń totalnej przepaści rzucasz „fack ju” trzaskasz drzwiami dziś w nocy odeszła spokojnie w ciszy natłoku myśli ...
Jak prostytutka, stara kamienica stała pośrodku długiej elektrycznej pierzei. Drzwi i kilka zamków – niektóre całkiem nowoczesne, tylko jeden wiekowy oryginalny po ...
Poniedziałek. Pobudka o siódmej rano. Krótka walka ze sobą podczas opuszczania łóżka. Ciążowy brzuch przeszkadzał. Kopnięcie. - Już kochanie dzisiaj wyjdziesz na ...
połamane skrzydła nie wzbiją się ku niebu zgarbione na brzegu wartkiej wody przyklękną bezdomne wiatraki kamienne żarna w ciemności będą mielić nicość uschną bez ...