O babie - str 3

  • Przychodzi facet do lekarza i mówi

    Przychodzi facet do lekarza i mówi:
    - Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie rechocze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
    Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy" po chwili mówi:
    - Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
    - No właśnie za tą dyktą!

  • Baba w sklepie pyta się Przepraszam

    Baba w sklepie pyta się:
    - Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
    Na to sprzedawczyni:
    - Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.

  • Przychodzi baba do lekarza Ten

    Przychodzi baba do lekarza. Ten j zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu do płacenia. Baba zaczyna się rozbierać i powiada:  
    - Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze.  
    Lekarz podrapał się po głowie i pomylał: "No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to". Przed przystpieniem do pobrania opłaty, jednakże, spojrzał na babę i zapytał:  
    - Zaraz, zaraz. Czemu ma pani taki czarny brzuch?  
    A baba na to:  
    - Aaa, przed chwilą płaciłam za węgiel.

  • Przychodzi baba z zezem zbieżnym

    Przychodzi baba z zezem zbieżnym do lekarza:  
    - Co pani taka skupiona?

  • Przychodzi baba do lekarza z córką

    Przychodzi baba do lekarza z córką.
    - Ewa stan prosto, żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.

  • Przychodzi gruba baba do lekarza Panie

    Przychodzi gruba baba do lekarza.
    - Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
    Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
    - Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
    - Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.

  • Przychodzi baba do lekarza Panie

    Przychodzi baba do lekarza:  
    - Panie doktorze, mój problem to za duże potrzeby seksualne...  
    - To niech pani wyjdzie za mąż.  
    - Mam już męża.  
    - To niech pani znajdzie sobie kochanka.  
    - Już mam.  
    - To niech pani weźmie drugiego.  
    - Mam drugiego, i jeszcze innych trzech.  
    - Hmmm, wydaje mi się, że pani jest rzeczywiście chora.  
    - Panie doktorze, niech mi pan to da na piśmie, bo mąż mówi, że jestem k*.*a!

  • Przychodzi baba z córką do lekarza

    Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać. Baba protestuje:  
    - Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!  
    - To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.

  • Przychodzi baba do lekarza Oj bardzo

    Przychodzi baba do lekarza.
    - Oj, bardzo mnie boli.
    - A co się pani stało?
    - Koń mnie kopnął.
    - A gdzie? - pyta lekarz.
    - W kieleckiem, panie doktorze, w kieleckiem.

  • Baba mówi do lekarza Ach panie

    Baba mówi do lekarza:
    - Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
    - No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!

  • Przychodzi baba w ciąży do lekarza

    Przychodzi baba w ciąży do lekarza.
    - Coś pani dolega?
    - A tak sobie zaszłam...

  • Przyszła połowa baby do lekarza

    Przyszła połowa baby do lekarza. Lekarz pyta:
    - Co się stało?
    - Mąż mnie przerżnął.
    - A gdzie druga połowa?
    - Wypiliśmy...