Dowcipy tag #Rosja (8)

  • W Rosji łapią gościa na ulicy.

    – Zostałeś zmobilizowany!
    – Z kim walczymy?
    – Z nazistami!
    – To wiem, ale przeciwko komu?

  • Ruski kontrwywiad

    znalazł w mieszkaniu Ukraińca tajemnicze rolki papieru i sprzęt nadawczy. W tłumaczenia gospodarza nikt nie uwierzył. Od zawsze przecież wiadomo, że dupę podciera się trawą.

  • Stanowisko MSZ Chin w sprawie Ukrainy:

    "Atak sił liczących poniżej miliona żołnierzy to nie jest żadna inwazja.".

  • Putin przybywa do głównej świątyni sił zbrojnych,

    aby modlić się o sukces rosyjskiej operacji.
    Podchodzi do największej relikwii świątyni – czapki Hitlera – i pyta:
    – Wiesz Adi, dlaczego przegrałeś wojnę?
    Świątynia jest nowoczesna, interaktywna, więc eksponat zmuszony jest odpowiedzieć:
    – Wiem. Bo nie posłuchałem rady Bismarcka – "nigdy nie walcz z Rosjanami".
    – Tak! Więc odpowiedz mi. Dlaczego nie mogę zdobyć Ukrainy?
    – Bo ty też nie posłuchałeś rady Bismarcka.
    – Przecież to my jesteśmy Rosjanami!
    – A kto ostatnio napisał cały artykuł, że Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród?

  • Putin dzwoni do Scholza:

    – Uznaliśmy trzy republiki: DRL, ŁRL i NRD.
    – NRD?! Jak to: NRD?!
    – Taaaak... Wiedziałem, że co do dwóch pierwszych nie będzie zastrzeżeń.

  • Przewodnik oprowadza wojaka Szwejka

    po schronie pod Kremlem dumnie mówiąc:

    – O, widzicie? Tu są trzy przyciski do wszystkich naszych rakiet: pierwszy na Amerykę, drugi na Chiny, trzeci na Zachodnią Europę...

    Na co wojak Szwejk:

    – To mi przypomina historię niejakiego Jiziego Pospiszala z Pardubic. Miał on pod łóżkiem 3 nocniki, ale jak wracał pijany do domu, to przed drzwiami w gacie narobił.

  • Moskiewska policja legitymuje prostytutkę.

    - Zawód?
    - A tak sobie chodzę od latarni do latarni...
    - Wania, piszi: dorożnyj eliektrik.