Psychoanalitycy

  • Lekarz psychiatra do pacjenta Zaraz

    Lekarz psychiatra do pacjenta:  
    - Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.  
    - A więc na początku stworzyłem Ziemię...

  • Dwaj starzy przyjaciele spotykają się

    Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.  
    - Co słychać? - pyta pierwszy.  
    - A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.  
    - Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.  
    Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.  
    - No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?  
    - Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.  
    - Już się nie moczysz?  
    - Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!

  • Z pamiętnika tresera Dzień pierwszy

    Z pamiętnika tresera:  
    Dzień pierwszy.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień drugi.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień trzeci.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień czwarty.  
    Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.

  • Psycholog do klienta Muszę pana

    Psycholog do klienta:  
    - Muszę pana zmartwić. Pan nie ma kompleksów, pan naprawdę jest głupi.

  • Mężczyzna który wracał wieczorem

    Mężczyzna, który wracał wieczorem do domu, został napadnięty przez chuliganów, brutalnie pobity i ograbiony. Leżał na chodniku cały we krwi. Drugą stroną ulicy szedł policjant. Popatrzył na leżącego i poszedł dalej. Po kilku minutach przechodziła grupa skautów, ale także nie zwróciła uwagi na pobitego. Podobnie było z przechodzącymi zakonnicami. Wreszcie pojawił się psycholog. Zobaczył leżącego, przyjrzał mu się i wykrzyknął:  
    - Mój Boże, ktokolwiek to zrobił, natychmiast potrzebuje pomocy!

  • Spotyka się dwóch psychologów Witaj

    Spotyka się dwóch psychologów.  
    - Witaj, u Ciebie wszystko w porządku, a u mnie?

  • Psycholog spotyka na klatce schodowej

    Psycholog spotyka na klatce schodowej sąsiada. Ten mówi:  
    - Dzień dobry.  
    Psycholog myśli: co on chciał przez to powiedzieć?

  • Dwu psychologów stoi na przystanku

    Dwu psychologów stoi na przystanku tramwajowym:  
    - O, jedzie dwunastka.  
    - Chcesz o tym porozmawiać?

  • Gdzie powinieneś opublikować swój

    Gdzie powinieneś opublikować swój artykuł?  
    Jeśli go rozumiesz i aprobujesz - w czasopiśmie matematycznym.  
    Jeśli go rozumiesz, ale nie aprobujesz - w czasopiśmie fizycznym.  
    Jeśli go nie rozumiesz, ale aprobujesz - w czasopiśmie ekonomicznym.  
    Jeśli go nie rozumiesz i nie aprobujesz - w czasopiśmie psychologicznym.

  • W Nowym Jorku pacjent wchodzi

    W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. Otwiera drzwi i widzi dwie strzałki: "Mężczyźnie", "Kobiety". Idzie w kierunku wskazanym przez pierwszą z nich i dochodzi do następujących strzałek: "Miłość do matki" i "Nienawiść do matki". Znów podąża za wskazaniem pierwszej. Na kolejnych strzałkach widzi napisy: "Miłość do ojca" i "Nienawiść do ojca". Wybiera kierunek wskazany przez pierwszą z nich. Po chwili staje przed parą drzwi. Na jednych wisi tabliczka: "Ponad 20 tys. dolarów dochodu", na drugich - "Poniżej 20 tys. dolarów dochodu". Otwiera te drugie i... wychodzi na ulicę.

  • Ilu psychologów potrzeba by zmienić

    Ilu psychologów potrzeba, by zmienić żarówkę?  
    Żadnego. Żarówka sama się zmieni, jeśli będzie na to gotowa.  
    Albo.  
    Wystarczy jeden, ale pod warunkiem, że będzie co najmniej dziesięć wizyt.

  • Pacjentowi zdawało się że pod jego

    Pacjentowi zdawało się, że pod jego łóżkiem siedzą potwory. Po wielu seansach niezadowolony z braku poprawy zrezygnował ze swojego terapeuty.  
    Po pewnym czasie spotykają się na ulicy:  
    - Nawet pan nie wie, jak świetnie się czuję. Poszedłem do innego lekarza i on mnie wyleczył w ciągu jednej sesji.  
    - A jak on to zrobił?  
    - Kazał mi obciąć nogi od łóżka.