Bolesna zazdrość cz. 19 ( Włochy?! )

- Co tu się dzieje Luke? - Podeszłam do niego omijając leżącą książkę, sweter, poduszkę i kosmetyczkę.
- Witam kochanie. Jak spałaś? Wyprowadzamy się. Za nim coś się spytasz to jest to niespodzianka! Było mi okropnie, źle kiedy musiałem się od Ciebie oddalić ma milimetr. - Dotknął mojego policzka i wessał w usta które były lekko spuchnięte od ostatniej nocy.
- Cieszy mnie to. Spałam ogólnie rewelacyjnie, ale kiedy się obudziłam i ciebie nie było... bałam się że żałujesz to co się stało w nocy.  
- Nigdy. Najlepsza noc z całego życia.
- A ja myślałam, że kiedy mnie poznałeś! - Złożyłam ręce na piersi udawając obrażoną. Ale jak ja bym mogła się na kogoś takiego obrazić? Przejechałam zmysłowo językiem po jego dwu dniowym zaroście.
- Doprowadzasz mnie do szału. Musimy omówić zresztą parę kwestii....
- Wyjąłeś mi to z ust.  
- Od czego tu zacząć... ah tak. Czy jeżeli wypuszczę cię z moich sidł uciekniesz ode mnie? - Spojrzał na mnie podejrzliwym wzrokiem. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Czyżby się czegoś domyślił? No ale czego?!
- Nie, nie ufasz mi? - Spytałam się najsłodziej jak umiałam.  
- A jeżeli powiem, że ufam, ale w dość innych sprawach. Lili a ty? Ty mi ufasz? - Przez chwilę próbowałam analizować wszystko co mnie tu spotkało i odpowiedziałam.
- Tak. - Odrzekłam. Ufałam mu.
- To wyjdź za mnie. - Zdrętwiałam. Moja każda kończyna była jak sparaliżowana. Ale że tak już? Dobra, lepsze to niż tekst, , Zróbmy sobie dzieci ! ". Skarciłam się za taką uwagę. Cholera!
- Luke, weź wdech! Mówiliśmy że się poznamy w świetle dziennym!
- Ale Lilka, dlaczego by nie? Poznać się zdążymy!
- Aha, świetna idea! A co ja powiem mamie i tacie? Mamo, tato mam narzeczonego! Za miesiąc ślub! Czy ty choć raz pomyślałeś co oni mogą myśleć?! Co byś zrobił jakby tak było z Twoją córką?! No co?! - Zaczęłam krzyczeć. Dotarło do mnie że ten człowiek jest nieobliczalny i lekko zacofany w kontaktach międzyludzkich.
- Dobrze, co planujesz? - Jego ton był taki obojętny. Czyżby pierwsza twarz Greya 2? Nie dziękuję, postoję!
- Chcę wrócić do domu. Ufasz mi a ja tobie. Dlatego ci to mówię. Gdybym miała cię oszukać nie powiedziałabym co bym zrobiła dalej! - Wrzasnęłam.  
- Przepraszam. Nie chce byś się denerwowała. Boje się że się stracę. - Przytulił mnie z całej siły. Odwzajemniłam uścisk ale w środku miałam taką dziwną... jakby to nazwać... niepewność, niepokój? Tak to był niepokój. Czułam że to cisza przed burzą, ale tak raptownie.  
- Rozumiem. Nic nie szkodzi. Gdzie jedziemy? - Nie umiałam zachować spokoju czy, , sympatycznej" postawy.  
- Niespodzianka kochanie. - Nasze usta ponownie się złączyły co mnie ukoiło. I o dziwo... stałam się... spokojniejsza!  
- Proszę, powiedz.
- Pamiętam jak któregoś razu przyznałaś się mi, że marzyłaś o wyjeździe do Włoch. - OMG OMG OMG


( Kochani dedykacja dzisiaj dla: pjjjoonaaa, Nata:*, Loriii, the_angelaaa
To wy mnie zmotywowałyście na ten dział. Jesteście kochani :* Buziak! )

IskierkaNadzieji

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 590 słów i 3142 znaków.

7 komentarzy

 
  • IskierkaNadzieji Offical

    Nie moge sie teraz zalogowac xd wiec na tym pisze. Oleńko Dziękuję kochanie. Milo mi.  Nata spoko nie masz za co przepraszac. Nie wien czy czytalas informacje ktora zdarzyłam usunac z bloga ale ja pisalam ze w tym opowiadaniu bedzie malo szczegółów i niektórych kwestii.bolesna zazdrosc będzie wydana. A dokladniej mam zamiar stworzyc Trylogię. Wiec dalam tu takie mini streszczenie.  Jeszcze jedno ppowiadanie i koncze te udostebniane bolesnej.... . Dzieki za kom :+

    11 gru 2014

  • Nata;*

    dziękuje;).  opowiadanie trochę nie przypadło mi do gustu (przepraszam), (jak dla mnie oczywiście) mogłabyś dodać więcej szczegółów w pewnych kwestiach;)(wiesz o co chodzi;)). mam nadzieje że szybko napiszesz, bardzo szybko;)więcej akcji, emocji i więcej tekstu bo jest krótkie, proszę o to i dziękuje;)

    11 gru 2014

  • Ola :)

    Matko, wpadłam tu przez przypadek, ale się chyba zakochałam w tym opowiadaniu, naprawde ooooo, aaa i eee! :D Wspaniałe jest <3 powodzenia dalej!

    11 gru 2014

  • IskierkaNadziejiOFFICAL

    Dziękuje :*

    11 gru 2014

  • IskierkaNadziejiOFFICAL

    AA to wszystko w swoim czasie. Zaraz się wszystko wyda :D

    11 gru 2014

  • Pjjjoonaaa

    Hmm fajnie by bylo gdyby sprawy sie powyjasnialy z rodzicami,bo tyle czasu w koncu jej nie bylo w domu

    11 gru 2014

  • Zooolza

    Wspaniale :*

    11 gru 2014