Wojskowe - str 6

  • Zawód ojca? Ojciec nie żyje Ale

    - Zawód ojca?  
    - Ojciec nie żyje.  
    - Ale kim był?  
    - Gruźlikiem.  
    - Ale co robił?!!  
    - Kaszlał.  
    - Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.  
    - No to przecież mówię, że nie żyje...

  • Komisja wojskowa Nowak! Jestem!

    Komisja wojskowa.
    - Nowak!
    - Jestem!
    - Majtki w dół i pochylić się!
    Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
    Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz  
    - Podnieście jajka!
    Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
    - Jajka podnieście!
    Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
    - Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
    Lekarz popatrzył zza okularów  
    - RĘKOMA!

  • Kowalski poszedł na komisję poborowa

    Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wziął go na rozmowę seksuolog.  
    Narysował mu kółko:  
    - Kowalski, co to jest ?  
    - Goła baba...  
    Narysował mu kwadrat:  
    - A to?  
    - He, he, goła baba...  
    Na koniec, narysował mu trójkąt:  
    - No a to, przyjrzyjcie się dobrze.  
    - Też goła baba...  
    - Kowalski, wy jesteście zboczeni!
    - Jaaa?! A kto mi te gołe baby rysował?

  • Komisja poborowa Chłopak z trudem

    Komisja poborowa. Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę.  
    Lekarz decyduje:  
    - Zdolny do walki z czołgami.

  • Na komisji wojskowej pytają poborowego

    Na komisji wojskowej pytają poborowego:  
    - Do you speak English?  
    - Hee?!
    Pytają następnego:  
    - Do you speak English?  
    - Hee?!
    I następnego:  
    - Do you speak Eglish?  
    - Yes, I do.  
    - Hee?!