Bronię się przed tobą cz.54
Gia mocno ściskała moją dłoń, próbując się nie rozpłakać. Ojciec Elyas'a chodził w kołko ze zdenerwowania, a Joe oparł się o ścianę i schował twarz w ...
Gia mocno ściskała moją dłoń, próbując się nie rozpłakać. Ojciec Elyas'a chodził w kołko ze zdenerwowania, a Joe oparł się o ścianę i schował twarz w ...
Wstawiłam wodę na herbatę i oparłam się o blat. Ta noc była jedną z najgorszych nocy. Definitywnie. Nie zmrużyłam oka nawet na sekundę. Cała sytuacja związana z ...
W deszczowy dzień, na pustym skrzyżowaniu, ktoś obcy wsiada do auta Mari. I to właśnie jest początek jej kłopotów, bo seksowny mężczyzna o nieciekawej, mrocznej ...
Wyszłam z budynku i od razu udałam się do samochodu. Wiedziałam, że była Elyas'a nie zjawiła się w Londynie przypadkowo. Miała swój plan, do którego zawzięcie ...
Odetchnęłam z ulgą, zamykając drzwi. Nie tego się spodziewałam, chociaż mogłam, znając moją matkę. Nazwała Elyas'a bandytą tylko dlatego, bo różni się ode ...
Przymknęłam powieki, chłonąc zapach azjatyckich owoców, roznoszących się po całym pomieszczeniu i rozkoszując się obecnością Elyas'a. Woda zrobiła się ...
Na miejscu byłam chwilę przed dziewiętnastą. Bałam się, że Elyas i jego ojciec się pokłócili albo coś znacznie gorszego, skoro zadzwonił do mnie Joe. Zaparkowałam ...
Daniel wciąż klęczał pochylony, wyjąc z bólu. Powinnam zadzwonić na policję, ale nie mogłam się ruszyć, będąc ciągle wpatrzona w chłopaka, który próbował mnie ...
Złapał mnie za rękę, uniósł ją do ust i złożył na niej delikatny pocałunek. -Nie uciekniesz do Stanów, prawda?- spytałam niepewnie. Cholernie bałam się odpowiedzi ...
Otworzyłam oczy, kiedy promienie słońca zawitały do mojego pokoju. Przewróciłam się na drugi bok i spojrzałam na śpiącego Elyas'a. Więc to nie był sen? ...
Nie przestając mnie całować, otworzył drzwi do budynku. Czułam się jak w transie, kiedy nasze usta całowały się z coraz większą żarliwością. Pojawiła się między ...
Czułam się dziwnie nieswojo, kiedy prowadził mnie przez nieznaną mi dzielnicę Londynu. -Boisz się?- zapytał, przyglądając mi się dłuższą chwilę. Oczywiście, że ...