Czerwony - rozdział II
Sklep spożywczy Antoniny Michalskiej na osiedlu w Morowie, 19 września 2011 Felek wparował do spożywczego i w ostatniej chwili wyhamował przed ladą. Rzucił nieskładne ...
Sklep spożywczy Antoniny Michalskiej na osiedlu w Morowie, 19 września 2011 Felek wparował do spożywczego i w ostatniej chwili wyhamował przed ladą. Rzucił nieskładne ...
Szeroka, długa aleja w parku. Szedłem nią powoli, w zadumie jednocześnie rozglądając się wokoło. Po obu stronach stały szeregi nowiutkich ławek, na których sporadycznie ...
Od kilkudziesięciu minut stałem w niekończącej się kolejce. W koszyku kilka drobnostek pokroju sucharów. Co chwila spoglądałem na zegarek, aby potem spojrzeć wprost ...
Maks siedział w rogu sali, wpatrując się w wiszący na ścianie zegar. Za oknem lejący się strugami deszcz a w środku bełkoczący nauczyciel sprawiały, że chłopak ...
Był wczesny ranek. Szedłem na złomowisko do mojego kumpla, który tam pracował jako strażnik. Za kilkanaście minut kończył zmianę i mieliśmy zamiar iść na piwo do ...
Za życia każdy z nas boi się śmierci. Myślimy, jakie to straszne uczucie umierać. Ja też tak myślałem, ale tylko czasami. Zresztą w tym zabieganym świecie nikt o tym ...
Każda noc była taka sama. Gdy tylko kładłem się spać czułem, że ktoś obserwuje mnie za oknem. Nigdy jednak nie odważyłem się do niego podejść i to sprawdzić ...
Siedziałem na drewnianej ławce naprzeciwko sklepu mięsnego. Wydawało się, że to jedyny sklep tego typu w okolicy, bo ludzie wchodzili do niego i wychodzili bez przerwy. Nie ...
Kolejna lekcja minęła. Razem z przyjaciółmi poszedłem do sklepu obok szkoły. Gdy przechodziliśmy przez jezdnię w pewnym momencie, usłyszałem czyjeś głosy dochodzący z ...
Próbuje wyciszyć swoje myśli i się uspokoić, ale nie daję rady. Idę wąskim korytarzem szkolnym pośród swoich znajomych, ale żaden z nich nawet na mnie nie spojrzy ...
Przedzierałem się przez leśną gęstwinę, nasłuchując czy nic nie czai się za mną. Księżyc powoli osłaniały ciemne obłoki, by w końcu zakryć go całkowicie. Po ...
Siedziałem przed oknem gapiąc się na stojący przed domem drewniany rower. Słońce powoli chowało się za horyzontem. W pewnej chwili poczułem okropny głód i poszedłem do ...
Stałem na malutkiej stacji kolejowej, wpatrując się w migające z oddali światła nadjeżdżającej lokomotywy. Było zimno i mokro. Porywisty wiatr szumiał między drzewami ...
Przerażonego chłopca nauczyciel zaprowadził do pielęgniarki, po czym poszedł do dyrektora, a gdy ten dowiedział się o tym incydencie, wpadł w furię. Jego pierwsza myśl ...