0statnio była 28 gru 2013, od października 2012 zdobyła 465 punktów, a jej profil odwiedzono 6 345 razy.
Witajcie! Postanowiłam, że nie będę kontynuować tego konta i założyłam nowe: Nefina. Oczywiście nie obejdzie się bez nowych prac i kontynuacji nowych opowiadań. Zapraszam serdecznie!
To jest tylko moja opinia. I nie napisałam, żebyś już nie pisała, tylko żebyś akurat to przestała pisać. Wszystko jest tu strasznie sztuczne. Wybacz, ale jak dla mnie jest to zmarnowany czas twojej pisaniny. Na początku myślałam, że to będzie coś, co mnie porwie, może zainspiruje, ale teraz widzę, że tak poplątałaś całą akcję i dodałaś tyle wątków, że mnie to męczy. Po za tym za dużo tg "kocham cię". Poczytaj sb książkę "Drżenie" - tam jest rewelacyjnie opisana miłość dwóch osób. Pzdr.
Odpowiem na pytanie zawarte na końcu: Teraz powinnaś zakończyć to pisać. Żenada! Babcia, która się cieszy z tg, że będzie prababcią i zachowuje się jakby nie zauważała, że to tak jakby z mężem jej córki, matka, która wyrzeka się ciężarnej córki, 24-latek, który zachowuje się gorzej niż niemowlę i do tg jeszcze ta przyjaciółka głównej bohaterki - Selena, która bez przerwy głaszcze Demi po plecach i mówi, że wszystko będzie w porządku. Szczerze, to chyba nie zdajesz sb sprawy z powagi sytuacji. :/
Nie ukrywam, że akcja się rozkręca, ale jak dla mnie to trochę żenujące i nierealne. Nie dość, że Joe jest jej ojczymem i nauczycielem, to jeszcze kochał się z nią? Wybacz, ale średnio przypadło mi to do gustu.
No, no, no... Znowu na takie 4+, ale coś zaczyna się dziać. Złapałam tam mały, znikomy błąd, który za pewne przez pomyłkę się wkradł. Cytuję: "- W łazience... odpowiedział chyba nieco zamyślony. " - tutaj zapomniałaś dodać myślnika następującego po wypowiedzi Joe'go. Tak po za tym, może być.
Nie ukrywam, że opowiadanie jest całkiem w porządku. Nie ma rażących błędów pod względem ortograficznym, a na interpunkcję, szczerze mówiąc - nie za bardzo zwracałam uwagę. Chciałam się wdrożyć w tematykę utworu i uważam, że fabuła prezentuje się całkiem, całkiem. Dałabym takie dobre 4+. Pzdr, Ada.
Myślałam, że opowiadanie będzie nieco dłuższe. W niektórych miejscach zbrakło przecinków. Ta historia jest owszem, przykra, ale trochę nie chce mi się wierzyć, że młody chłopak rzucił się z mostu, bo dostał kosza (co w sumie potem okazało się pomyłką). A ten wątek z zamarznięciem dziewczyny koło grobu, wydaje mi się być trochę zbyt banalny. Czytałam wiele opowiadań z podobnym zakończeniem. Zaczyna mnie to męczyć. Mimo to postawiłabym takie 3+ na zachętę. Pozdrawiam
Pewnie chcesz ujrzeć długi komentarz z poprawkami, uwagami itd. Zaskoczę cię. Nie mam absolutnie zastrzeżeń co do tekstu;D . Jest genialny a to co mogę podkreślić to piękna i płynna budowa zdań i jak zaskakująca fabuła. Pisz dalej, bo talentów nie powinno się marnować. Pozdrawiam cieplutko, Ada.
Na początek powiem, że dawno nie czytałam opowiadania na tak wysokim poziomie, tak więc naprawdę gratuluję. Praca jest bardzo dobra, do słownictwa nie mam się jak przyczepić. Jest idealnie. Wspaniale opisujesz emocje bohaterów i całą sytuację jaka ich dotknęła. Masz bardzo duży polot do pisania- to po prostu się czuje i to widać. Poprawnie i bardzo ładnie układasz zdania, wskutek czego są niecodzienne i niebanalne. Podoba mi się jeszcze moment, gdy jest tak dużo pytań. To nadaje charakteru. Pzdr
Hej Opowiadanie krótkie a tak przejmujące. Masz kupę umiejętności, predyspozycji, talentu... Pozazdrościć. Niby taka niepozorna historia a jednak zapadająca w pamięć. Naprawdę super. Gratulacje
No to tak... praca ładna. Taka na 4+. łatwiej by się czytało, gdybyś w rzędach ustawiała wypowiedzi a nie jednym ciągiem, gdyż robi się okropny bałagan. Drugim mankamentem jest to, że trochę się rozpędziłaś w tej wypowiedzi chłopaka i zrobił się jeden mętlik. Szkoda też, że nie nadałaś im imion, bo wtedy uniknęłabyś powtórek. Chyba, że właśnie to miało uczynić tę historię taką piękną . A i w takich pracach raczej nie stosuj emotek Ogółem, pomijając minusy praca na prawdę warta uwagi. Ada
Powiem tak. To nie jest opowiadanie. Można byłoby nazwać tę pracę relacją z fragmentu twego życia. Praca usiana błędami stylistycznymi. Dałam +, ale tylko dlatego, iż widzę, że włożyłeś w to trochę czasu. Tekst banalny, składniowo niedopracowany i chyba nieprzeczytany przez ciebie. Gdybym była nauczycielem, dałabym ci 2- za to, że chociaż podjąłeś się napisania jej. Pzdr, Ada
Witam cię ponownie. Dodałaś gazu. Wreszcie się coś dzieje. Wygląda na to, że Rachel i Jasmin troszeczkę się pokłóciły. Czekam na ciąg dalszy. Bardzo ładnie. Daję 5+ pomimo, że znów zabrakło ogonka ;D. Pzdr, Ada.
Znów zbrakło ogonka. Chyba głodna jesteś Opowiadanie jest całkiem w porządku. Jedyny mankament, który trochę mi przeszkadza to to, że historia okropnie się ciągnie. Mam nadzieję, że w następnej części będzie ciekawiej. Dałabym 4 za tę pracę. Pzdr, Ada.
Cześć Znów zbrakło dwóch do trzech ogonków. Ale przejdźmy do rzeczy. Opowiadanie na pozór banalne - historia zakochanej dziewczyny w szkolnym "celebrycie", która jest zazdrosna o niego. Pomimo fabuły, która nie jest może zbytnio wygórowana, treść jest w porządku. Po za tym masz bardzo ładne, niecodzienne słownictwo. Tak trzymać PS: pamiętaj jednakże o tym, aby w czasownikach w pierwszej osobie l.poj. dodawać ogonki. Podam przykład: Na początku napisałaś szepcze zamiast szepczę Pzdr, Ada
In Love With My StepFather Odcinek 13
To jest tylko moja opinia. I nie napisałam, żebyś już nie pisała, tylko żebyś akurat to przestała pisać. Wszystko jest tu strasznie sztuczne. Wybacz, ale jak dla mnie jest to zmarnowany czas twojej pisaniny. Na początku myślałam, że to będzie coś, co mnie porwie, może zainspiruje, ale teraz widzę, że tak poplątałaś całą akcję i dodałaś tyle wątków, że mnie to męczy. Po za tym za dużo tg "kocham cię". Poczytaj sb książkę "Drżenie" - tam jest rewelacyjnie opisana miłość dwóch osób. Pzdr.
In Love With My StepFather Odcinek 13
Odpowiem na pytanie zawarte na końcu: Teraz powinnaś zakończyć to pisać. Żenada! Babcia, która się cieszy z tg, że będzie prababcią i zachowuje się jakby nie zauważała, że to tak jakby z mężem jej córki, matka, która wyrzeka się ciężarnej córki, 24-latek, który zachowuje się gorzej niż niemowlę i do tg jeszcze ta przyjaciółka głównej bohaterki - Selena, która bez przerwy głaszcze Demi po plecach i mówi, że wszystko będzie w porządku. Szczerze, to chyba nie zdajesz sb sprawy z powagi sytuacji. :/
In Love With My StepFather Odcinek 4
Jak dla mnie, to trochę przesada. Wybacz, ale ta historia jest wręcz nierealna.
In Love With My StepFather Odcinek 3
Nie ukrywam, że akcja się rozkręca, ale jak dla mnie to trochę żenujące i nierealne. Nie dość, że Joe jest jej ojczymem i nauczycielem, to jeszcze kochał się z nią? Wybacz, ale średnio przypadło mi to do gustu.
In Love With My StepFather Odcinek 2
No, no, no... Znowu na takie 4+, ale coś zaczyna się dziać. Złapałam tam mały, znikomy błąd, który za pewne przez pomyłkę się wkradł. Cytuję: "- W łazience... odpowiedział chyba nieco zamyślony. " - tutaj zapomniałaś dodać myślnika następującego po wypowiedzi Joe'go. Tak po za tym, może być.
In Love With My StepFather Odcinek 1
Nie ukrywam, że opowiadanie jest całkiem w porządku. Nie ma rażących błędów pod względem ortograficznym, a na interpunkcję, szczerze mówiąc - nie za bardzo zwracałam uwagę. Chciałam się wdrożyć w tematykę utworu i uważam, że fabuła prezentuje się całkiem, całkiem. Dałabym takie dobre 4+. Pzdr, Ada.
Akademia uczuć (IX)
myślę, że niebawem się pojawi
Z Miłości oddał życie .
Myślałam, że opowiadanie będzie nieco dłuższe. W niektórych miejscach zbrakło przecinków. Ta historia jest owszem, przykra, ale trochę nie chce mi się wierzyć, że młody chłopak rzucił się z mostu, bo dostał kosza (co w sumie potem okazało się pomyłką). A ten wątek z zamarznięciem dziewczyny koło grobu, wydaje mi się być trochę zbyt banalny. Czytałam wiele opowiadań z podobnym zakończeniem. Zaczyna mnie to męczyć. Mimo to postawiłabym takie 3+ na zachętę. Pozdrawiam
Rachel cz. 6
Pewnie chcesz ujrzeć długi komentarz z poprawkami, uwagami itd. Zaskoczę cię. Nie mam absolutnie zastrzeżeń co do tekstu;D . Jest genialny a to co mogę podkreślić to piękna i płynna budowa zdań i jak zaskakująca fabuła. Pisz dalej, bo talentów nie powinno się marnować. Pozdrawiam cieplutko, Ada.
Akademia uczuć (V)
jestem autorką
W szkolnej ubikacji
eee... powiem że to jest żałosne :/
Histeria
Na początek powiem, że dawno nie czytałam opowiadania na tak wysokim poziomie, tak więc naprawdę gratuluję. Praca jest bardzo dobra, do słownictwa nie mam się jak przyczepić. Jest idealnie. Wspaniale opisujesz emocje bohaterów i całą sytuację jaka ich dotknęła. Masz bardzo duży polot do pisania- to po prostu się czuje i to widać. Poprawnie i bardzo ładnie układasz zdania, wskutek czego są niecodzienne i niebanalne. Podoba mi się jeszcze moment, gdy jest tak dużo pytań. To nadaje charakteru. Pzdr
Lipa jak ch*uj
walcz! pamiętaj: DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY !!!
Samobójca
Hej Opowiadanie krótkie a tak przejmujące. Masz kupę umiejętności, predyspozycji, talentu... Pozazdrościć. Niby taka niepozorna historia a jednak zapadająca w pamięć. Naprawdę super. Gratulacje
Imagin
No to tak... praca ładna. Taka na 4+. łatwiej by się czytało, gdybyś w rzędach ustawiała wypowiedzi a nie jednym ciągiem, gdyż robi się okropny bałagan. Drugim mankamentem jest to, że trochę się rozpędziłaś w tej wypowiedzi chłopaka i zrobił się jeden mętlik. Szkoda też, że nie nadałaś im imion, bo wtedy uniknęłabyś powtórek. Chyba, że właśnie to miało uczynić tę historię taką piękną . A i w takich pracach raczej nie stosuj emotek Ogółem, pomijając minusy praca na prawdę warta uwagi. Ada
Akademia uczuć (I)
Dziękuję
Niespełniona Miłość
Powiem tak. To nie jest opowiadanie. Można byłoby nazwać tę pracę relacją z fragmentu twego życia. Praca usiana błędami stylistycznymi. Dałam +, ale tylko dlatego, iż widzę, że włożyłeś w to trochę czasu. Tekst banalny, składniowo niedopracowany i chyba nieprzeczytany przez ciebie. Gdybym była nauczycielem, dałabym ci 2- za to, że chociaż podjąłeś się napisania jej. Pzdr, Ada
Rachel cz. 4
Witam cię ponownie. Dodałaś gazu. Wreszcie się coś dzieje. Wygląda na to, że Rachel i Jasmin troszeczkę się pokłóciły. Czekam na ciąg dalszy. Bardzo ładnie. Daję 5+ pomimo, że znów zabrakło ogonka ;D. Pzdr, Ada.
Rachel cz. 3
Znów zbrakło ogonka. Chyba głodna jesteś Opowiadanie jest całkiem w porządku. Jedyny mankament, który trochę mi przeszkadza to to, że historia okropnie się ciągnie. Mam nadzieję, że w następnej części będzie ciekawiej. Dałabym 4 za tę pracę. Pzdr, Ada.
Rachel cz. 2
Cześć
Znów zbrakło dwóch do trzech ogonków. Ale przejdźmy do rzeczy. Opowiadanie na pozór banalne - historia zakochanej dziewczyny w szkolnym "celebrycie", która jest zazdrosna o niego. Pomimo fabuły, która nie jest może zbytnio wygórowana, treść jest w porządku. Po za tym masz bardzo ładne, niecodzienne słownictwo. Tak trzymać
PS: pamiętaj jednakże o tym, aby w czasownikach w pierwszej osobie l.poj. dodawać ogonki. Podam przykład: Na początku napisałaś szepcze zamiast szepczę
Pzdr, Ada