Melancholijnie
Liście nie pytają dlaczego skazane są, by wirując, opaść lekko na ziemię. Wiedzą, że to ich czas, ustępują miejsca następnym. Wiedzą też, że to piękny czas a ...
Liście nie pytają dlaczego skazane są, by wirując, opaść lekko na ziemię. Wiedzą, że to ich czas, ustępują miejsca następnym. Wiedzą też, że to piękny czas a ...
Ona przypomina taką lolitkę, kręcącą na czerwonym paluszku swoje długie, blond pasma włosów. Wie, że jest atrakcyjna. Ba, wszystkie te kobiety pokroju takiego, jak ona ...
Czasem gryzę swoje palce z rozpaczy, łudząc się, że ten ból w końcu minie, a mija tylko czas, nadzieja i ludzie. Z tym ostatnim jest chyba największy problem, bo kiedy ...
-Róże są piękne - stwierdza, przykładając nos do czerwonych, gładkich płatków kwiatu. Kiwam głową, przyznając jej rację. Za to ty jesteś ogrodem róż. Oczywiście ...
Jak wyglądałaby Twoja tęsknota, gdybyś mógł ją obok siebie zmaterializować? Miałaby czerwony szal uszyty z obietnic przepasany wokół twojej szyi? Chodziłaby z gracją ...
Jest moim wszystkim. Słabością, tłumem zmierzającym w niewiadomym kierunku, niespodziewanym uśmiechem. Jest moim wszystkim. Wypitym desperadosem w samym środku centrum ...
Wszystko za szybko, za wolno. Gna. Wszystko za mocno, za słabo. Przyciska do dna. Wszystko za jasne, za ciemne. Kolory przelewają się przez palce. Zbyt wyraziste, zbyt ...
Najgorszy jest początek, prawda? Ten moment, kiedy rozglądasz się na boki i zamiast motywacji, pozytywnej energii przeszywającej całe ciało, widzisz ten sam czarny punkt ...
Stała tam. Oparta o błękitną ścianę, która nawet z tej odległości podkreślała jej niebieskie oczy. Kiwała się w rytm muzyki, kręciła powolnie biodrami, wiedząc ...
Światła zgasły, nie paliło się nic, nawet nadzieja schowana pod moim czarnym płaszczem kupionym gdzieś w jakimś dizajnerskim lokalu, którego nazwy nawet nie pamiętam ...
Wystawiała głowę przez szybę, krzycząc - wolność. Wiatr rozwiewał jej ciemne, długie pasma włosów, które tak bardzo lubiłem przeczesywać dłonią, kiedy ...
Poniekąd czuję ulgę. Wypełnia mnie, nie pytając o pozwolenie, rozlewa wewnątrz, gęstnieje, jak dobra, ciepła czekolada pita w Mleczarni. Czuję się pasująca. Do ...
Chaos, Proszę Państwa. Wwiercacie we mnie zaciekawione spojrzenia. Myślicie tylko o rozrywce, łakniecie wyuzdanych, lepkich historii, które sprawią, że gdzieś tam ...
I możesz nawet dwieście razy powtarzać, że cierpienie uszlachetnia, ale to nie obudzi jego utraconych zmysłów, nie przywróci uśmiechu ani tyci, doprawdy tyci radości ...