Opowiadania z tagiem #Zdrada - str 29

  • Vive la F... - cz.18. Training.

    -Wstawaj, Keller! Jeszcze raz! – Sebastian w przepoconej, wojskowej koszulce wyciągnął rękę do guzdrzącej się na trawie Cathrine. Teraz już specjalnie przedłużała ...

  • Vive la F...- cz.16. Deep Blue.

    -Keller? – Sebastian ze zdumienia wyciągnął ręce z kieszeni- Keller! Była tylko kilka metrów od niego, musiała go słyszeć, ale w odpowiedzi zrobiła jeszcze parę ...

  • Vive la F... - cz. 15. Die Arztin.

    -Ausweis!!! – powtórzył gniewnie. Powoli odłożyła buteleczkę perfum na ladę. Patrząc mężczyźnie w oczy, sama nie wiedząc dlaczego machinalnie sięgnęła do ...

  • Vive la F... - cz.14. Saint Antoinne.

    Blackmountain wlepił wzrok w drogę. Wyjechali z lasu, ale mieli do pokonania jeszcze kilkanaście kilometrów wśród pól. Skupiał się na prowadzeniu, ale w pewnej chwili ...

  • Vive la F... - cz. 13. I know you.

    Przejazd przez bramę, pierwszy raz na zewnątrz od dwóch miesięcy, sprawił, że Keller poczuła się melancholijnie, ale nie chcąc psuć nastroju, szybko odgoniła przykre ...

  • Vive la F... - cz.10 Game over.

    Wrześniowa pogoda rozpieszczała. Słońce nic sobie nie robiło ze zmiany pór roku i ostro dogrzewało zmieniające kolor liści. Dojrzałe winogrona pachniały słodko i ...

  • Vive la F... - cz. 9. La Femme.

    Przepustka ułatwiała życie. Pozwoliła zapoznać się prawie z całym obiektem. Poznać smak obiadu na stołówce, pobrać gotówkę i dokonać kilku potrzebnych zakupów w ...

  • Vive la F...- cz.8 Le laisser-passer.

    Ostre słońce przedzierało się przez szpary drewnianych okiennic, a odgłos pukania do drzwi przedzierał się przez resztki snu. Cathrine zamrugała dwa razy łapiąc ...

  • Vive la F ... - cz.7. Próba.

    Za każdym razem pierwszy guzik w mundurze stawiał opór. Być może był za ciasno przyszyty albo dziurka była zbyt mała . Patrząc na stygnącą na stole kolację, Cathrine ...

  • Vive la F... - cz. 6 Hold my hand.

    W kieracie pracy dni mijały bezwiednie, jeden podobny do drugiego. Gojące się na twarzy rany stały się swoistym kalendarzem mijającego czasu. Codziennie budziła się w ...

  • Vive la F ... - cz. 5. La collaboration.

    Okrągła, metalowa blaszka wizjera przesunęła się w górę. -Jest aż tak ranna? – mężczyzna zdziwił się widząc ogromne plamy krwi na białym kitlu. -Nie, to krew tego ...