Pokuta 12
Dźwięk tłuczonego szkła rozległ się po całym mieszkaniu. - Kamil, wszystko w porządku? Cisza. Zaniepokojona weszłam do kuchni. Na podłodze leżał i zwijał się z bólu ...
Dźwięk tłuczonego szkła rozległ się po całym mieszkaniu. - Kamil, wszystko w porządku? Cisza. Zaniepokojona weszłam do kuchni. Na podłodze leżał i zwijał się z bólu ...
Dominika nie należała do osób, które podejmują pochopne decyzje. Przez całą noc biła się z myślami. Konieczność zmiany pracy na bardziej dochodową była dla niej ...
Edyta spała kilkanaście godzin. Nie leżała już pod kroplówką, której zadaniem było wypłukanie z organizmu pigułki gwałtu. Obudziła się dopiero po południu kolejnego ...
Wieczorem zadzwoniła do mnie Ela. Była wtajemniczona w moje plany na ten dzień i koniecznie chciała usłyszeć o szczegółach. Trochę mnie zirytowała. Opowiedziałam jej, o ...
Jeszcze przez tydzień robiłam to, co do tamtej pory. W końcu ostatecznie odpuściłam. Z mojej ściany zniknął napis, PRAGNĘ CIĘ, a okna zostały zasłonięte roletami ...
Zrobiony własnoręcznie moją najlepszą szminką napis PRAGNĘ CIĘ, na jednej ze ścian mojej sypialni dobitnie świadczył o tym, jak wielka była moja desperacja. Byłam ...
Nie potrafiłam się skupić na prowadzeniu lekcji. Co prawda uczyłam tylko wf-u, a nie wykładałam chemii, ale mimo wszystko byłam mocno rozkojarzona, co nie umknęło uwadze ...
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że to była dla mnie trudna noc. Cieszyłem się, że spałem w wygodnym łóżku, a nie na kanapie. Minusem było to, że czułem dyskomfort ...
Z kubka kawy, jaki Ela zrobiła Małgosi, nie ubyło ani kropli. Minął tydzień od wydarzeń, jakie rozegrały się między nią, a jej szantażystą w jej sypialni. Jej ...
Pomidorowa z makaronem świderki była wprost wyśmienita! Sabina miała talent kulinarny. Moją uwagę mimo wszystko bardziej skupiała atmosfera przy stole niż sama potrawa ...
Wszyscy zajęli swoje miejsca. Moja rozmowa z Sebastianem bardzo mnie rozluźniła. Byłam podekscytowana tym, że za chwilę będziemy mieli szansę na kolejne spotkanie ...
Prosto z szatni udałam się do pokoju nauczycielskiego. Nie było tam jeszcze nikogo. Zjadłam coś, by nie powtórzyć błędu z rana, i dopiero wtedy wypiłam kolejną kawę. W ...