Na pokuszenie: Wesele
Wszystko zaczęło się pieprzyć dokładnie miesiąc przed ślubem. Siedziałam przy biurku, przeglądając po raz setny listę gości, gdy zadzwonił telefon. Zwykły ...
Wszystko zaczęło się pieprzyć dokładnie miesiąc przed ślubem. Siedziałam przy biurku, przeglądając po raz setny listę gości, gdy zadzwonił telefon. Zwykły ...
Nie zdążyłam się obejrzeć, kiedy dostrzegłam, jak Wojtek wyskakuje zza moich pleców i rzuca się na Konrada. Zaskoczył go. Jestem pewna, że inaczej nie byłby w stanie go ...
Wszystko, co dobre w końcu się kończy. W moim przypadku były to trzy miesiące. Dokładnie przez taki okres moje spotkania ze sponsorem miały czysto seksualny i dyskretny ...
PO LUŹNEJ FANTAZJI MARDONIUSZA WRACAMY DO ŁAZIENKI WIEJSKIEJ REMIZY GDZIE ODBYWA SIĘ WESELE. PAN GIENIO WŁAŚNIE MNIE NAPASTUJE! - Nie broń mi się, przecież i tak zaraz ...
Tamtego ranka już na nic więcej nie pozwoliłam Mateuszowi. Ale w kolejnych dniach niemal nieustannie wracałam myślami do tamtych chwil. Tymczasem chłopiec autentycznie ...
Staję z boku. Widzę – sołtys Antoniemu w ucho duka: - Ta damulka, ech! Ślicznotka, ale z niej rasowa suka! Jaka kształtna. Niezła dupa! - Tu nadstawiam mocniej ucha. Bujne ...
Wyznać muszę, że w mym życiu Tych atrakcji - nie tak wiele, Stąd raduje się ma dusza Idę wkrótce na wesele! Wobec innych wesel, taka Bardzo miła jest różnica Że tam ...
* ROZDZIAŁ 9 - EPILOG * Po raz… to już nie ma żadnego znaczenia. Co się stało, to się nie odstanie. I nieistotne czy wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich ...
* ROZDZIAŁ 8/9 * Ona zaś przystaje na samym szczycie pomostu w jasnym kręgu, rzucanym przez otaczające wodę lampy i odzywa się tak donośnie, jakby mówiła przez głośnik ...
* ROZDZIAŁ 7/9 * Po kilku minutach milczenia postanawiam wreszcie, że najwyższy czas na wznowienie rozmowy: – Uprzedzając pytanie: to dla mnie żaden problem, że teraz z ...
* ROZDZIAŁ 6/9 * Po raz już nie setny a co najmniej tysięczny, i nie w ciągu godziny a najwyżej kwadransa, stukam nerwowo paznokciami w telefon, zerkając spode łba na ...
* ROZDZIAŁ 5/9 * Oczywiście nikt nie ma wypisane na twarzy: „jestem les”, niemniej uważam się za na tyle dobrą obserwatorkę, iż dostrzegam pewne rzeczy. I nie chodzi ...