Opowiadania z tagiem #SEKS - str 32

  • Emigrantki 6.

    Byłyśmy tak podekscytowane, że do końca dnia nie mogłyśmy się już na niczym skupić. Nasza wydajność w pracy znacząco spadła, ale na nasze szczęście niewiele osób ...

  • Niania. Cześć dwudziesta siódma.

    Kiedy rozpięłam zamek jego spodni, spotkało mnie zaskoczenie. Byłam przekonana, że zaraz wystrzeli, strzelając mnie w nos jego wyprężony kutas. Tak się jednak nie stało ...

  • Korepetytorka 8.

    W niemieckim są tysiące, a może nawet miliony słów. Czy na pewno znam je wszystkie? Uczyłam się tego języka od podstawówki i miałam do niego większy zapał niż do ...

  • Emigrantki 5.

    Cały weekend razem z Olgą i Oliwką przesiedziałyśmy w necie. Chciałyśmy być jak najlepiej przygotowane do zadania. Przerobiłyśmy chyba milion postów na różnych ...

  • Miłość od dziecka cz. 2

    Zakupy zrobiliśmy w tempie ekspresowym, patrząc na to ile zazwyczaj zajmowały nam czasu. Wracając do domu prowadziła Ania. Co chwilę lapalem ja albo za pierś, albo ...

  • Niania. Cześć dwudziesta szósta.

    Zaraz po tym, jak się obudziłam, przypomniała mi się pewna scena ze studiów. Otóż jedna z moich koleżanek przyszła któregoś dnia na zajęcia z bananem od ucha do ucha ...

  • Korepetytorka 7.

    - Baranowski, jak masz dalej tak grać, to lepiej kurwa zejdź z tego boiska — krzyknął trener, widząc, co wyprawia na placu gry Piotrek. Chłopak zmarnował stuprocentową ...

  • Emigrantki 4.

    - Piiiiiiić -Pic, pić! Pić to trzeba umić — krzyknęły Olga z Olą, wpadając do mojego pokoju ze szklanką wody. Narobiły takiego hałasu, że myślałam, iż moja głowa ...

  • Niania. Część dwudziesta piąta.

    Wyjazd trwał pięć dni, ale pranie i sprzątanie zajęło mi potem jeszcze dwa. Cieszyłam się, że mam zajęcie, bo dzięki temu nie myślałam, i nie analizowałam choć ...

  • Korepetytorka 6.

    Ta dziewczyna jest inna, ma niebieskie oczy, różową sukienkę, kocham tylko ją. Jaki piękny świat, gdy się ma dwadzieścia lat.... Słowa tej piosenki chodziły za mną ...

  • Niania. Część dwudziesta czwarta.

    Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Podobnie było z naszym pobytem w Kołobrzegu. Po pięciu dniach swobody trzeba było spakować walizkę i udać się na pociąg. Tym ...

  • Mama i ciocia.

    Był ciepły czerwcowy dzień. Wracałem właśnie z zajęć z toksykologii i przyznam szczerze że sam czuję się jakbym wypił najgorszą trutkę jaką człowiek zna ...