23. Błysk i Grzmot – Część III – BiG // Rozdział III
Obudziło nas ćwierkanie ptaków. W innych okolicznościach powiedziałabym, że przyjemnie budzić się w ich otoczeniu. Teraz miałam jednak ochotę wszystkie rozstrzelać ...
Obudziło nas ćwierkanie ptaków. W innych okolicznościach powiedziałabym, że przyjemnie budzić się w ich otoczeniu. Teraz miałam jednak ochotę wszystkie rozstrzelać ...
Wyruszyliśmy skoro świt. Ciężko było mi opuszczać to miejsce, ale wiedziałam, że tak należało postąpić. Adam również wydawał się być przybity, niemniej nie ...
Wszystkie przedsięwzięcia wymagają dokładnych przygotowań. Zrozumiałam to w momencie, w którym zdecydowałam się na ucieczkę. Jednak moje starania były niczym, wobec ...
Kiedy Paweł przepadł gdzieś z Danielem, Lena poczuła się nie na miejscu. Większość zaproszonych stanowili goście jej męża - jego rodzina, jego przyjaciele… Ona ...
Szybko odwrócił wzrok i wycofał się z balkonu. Nie był dłużej potrzebny. Odprowadzany dźwiękiem oklasków, zniknął w niewielkiej salce, gdzie ulokowano pudełka z ...
Przez pierwsze kilka dni odpoczywała w cieniu drzew zamkowego ogrodu. Jedynego miejsca, do którego mieli dostęp tylko nieliczni. Bez tych wielkich "mieszkańców" ...
"Bać się miłości to uciekać przed radością, Uciekać przez las, przed pięknością, Długo jak nie skończy się świat, Ileż można uciekać przed nią? Tyle ile ...
Moja mama lubiła używać określenia „strach ma wielkie oczy”. Może to dlatego zawsze udawałam, że jestem bardziej odważna niż naprawdę byłam. Nie przerażały mnie ...
Chleb nie był pierwszej świeżości, ale kanapki zniknęły w ciągu kilku minut. W międzyczasie Adam podgrzał dla nas wodę w znalezionym przeze mnie garnuszku, wrzucił do ...
Wnętrze chatki przywitało mnie miłym ciepłem, którego tak dawno nie czułam. Spodziewałam się, że chłód z dworu przeniknie do środka, jednak ku mojemu zaskoczeniu od ...
- Miranda, wstawaj. - usłyszałam głos taty tuż przy swoim uchu - Musimy porozmawiać, kwiatuszku, to bardzo ważne. - Jeszcze pięć minut, proszę- jęknęłam w poduszkę ...
...Kocham... kocham jak mi to robisz - powiedziała M. nie otwierając oczu. Leżała przy mnie, ułożona głową na mojej klatce. Była w lekkim półśnie, ukołysana biciami ...