Życie trudne jest cz.77
Dwie godziny przerwy zostały wykorzystane na kilka organizacyjnych spraw. Stroje finalistów zostały zabrane do pralni, a na środku boiska zostały zorganizowane różne pokazy ...
Dwie godziny przerwy zostały wykorzystane na kilka organizacyjnych spraw. Stroje finalistów zostały zabrane do pralni, a na środku boiska zostały zorganizowane różne pokazy ...
Dym z ogniska dało się wyczuć jeszcze zanim skręcili we właściwą uliczkę. – Przepraszam, że bez załącznika. Daliście znać tak późno, a my nie chcieliśmy ...
Żadna z kolejnych, wieczornych prób nie odniosła pożądanego przez niego skutku. Natychmiast po przebudzeniu spróbował ponownie. Abonent jest poza zasięgiem i to w języku ...
– Niby nowe okna, a jakoś tak lepiej zamiast płyt – wyszedł z łazienki i cieszył oko słońcem przebijającym się przez czyste szkło. Wyjął naczynia ze zmywarki i ...
Podczas przerwy śniadaniowej nie poszedł na stołówkę. Został sam, aby przejrzeć jakieś oferty wczasów last minute. Potrzebował odpoczynku z dala od pracy, zamartwiania ...
Niby się nie spieszył, ale denerwowała go opieszałość pozostałych uczestników ruchu. Ruszali wolno, komuś zgasł silnik, albo się zagapił z powodu gmerania w telefonie ...
Przeważnie wyczuwał zbliżającą się porę pobudki, ale tym razem alarm zadzwonił znacznie szybciej. Otworzył oczy i zaczął się wielki problem. Głowa była ciężka i ...
Budzik nastawił na szóstą rano. Zaparzył kawę i zaczął przeglądać zapis z kamer. Równo o trzeciej w nocy jakiś typek zaczął się kręcić przed bramą. Czapka z ...
Kiedy zadzwonił budzik czuł się zmęczony. Przez całą noc, co kilkadziesiąt minut robił rutynowy obchód po domu. Prawie jak w amerykańskim filmie tyle, że nie miał ...
Po powrocie mieli niewiele czasu na ogarnięcie sytuacji. Nie rozpakował wszystkiego. Wrzucił tylko do lodówki produkty, które wymagały takiego przechowywania. Reszta ...
W pokoju panował niezły bałagan. Ubrania porozrzucane bezwładnie. Kilka butelek po napojach w tym jedna po whisky i wódce. - Ble!- wzdrygnąłem się na widok resztki ...
- Gdzie ja jestem? Otworzyłem oczy, głowa mnie bolała niemiłosiernie. Zawsze to samo. Popijanie wódki gazowanym, nawet Pepsi zawsze kończyło się dla mnie tragicznie. O ile ...