Życie trudne jest cz.66
Kiedy wychodził z budynku zagadnął go ochroniarz. – Słyszałem, że zbiera pan drużynę na turniej. – To prawda – spojrzał na niego domyślając się, że chciałby ...
Kiedy wychodził z budynku zagadnął go ochroniarz. – Słyszałem, że zbiera pan drużynę na turniej. – To prawda – spojrzał na niego domyślając się, że chciałby ...
Na wstępie chce napisać że większość opowiadań jest inspiracją snów i marzeń... 😁 Cześć piszę jako ja (kobieta) A cześć jako ja (ale od strony mężczyzn) 😇 ...
Według zaleceń lekarza w szpitalu miał pozostać przynajmniej przez dwa tygodnie. Ze względu na to, że niestety nie przepadał za szpitalami dał jasno doktorowi do ...
Kiedy budzik wybił szóstą z trudem otworzył powieki i ciężko mu było wyjść z ciepłego łóżka. Poranne promienie słońca tak wspaniale rozświetlały gładką ...
Zaczynam odczuwać to wszystkimi zmysłami. Boże tylko nie to... To znowu ta niekorzystna dla mnie wyprawa do sklepu odzieżowego. To jedna z tych nieprzyjemnych rzeczy dla ...
Zapał, z jakim się zabrała za pakowanie rzeczy zaczął go przerażać. Tak bardzo wyczekiwała tego wyjazdu, martwiła się, co się stanie, gdy to on wyjedzie, jako pierwszy ...
Wiedział, że ten moment nastąpi i cholernie się go bał. Oczywiście w swoim mniemaniu nie złamał żadnej złożonej obietnicy. Wzięli go z zaskoczenia, nie dając szans na ...
Pomimo wspaniałego masażu w wykonaniu Agaty poranek przerodził się w koszmar. Nie miał siły wstać, a co dopiero przewrócić się na drugi bok. Nie chciał, aby oglądała ...
Zadzwonił telefon stacjonarny. Podszedł i odebrał. Tak, wypowiedziane przez niego trzy razy nie zdradziło nic. – Zaraz wracam. – Gdzie idziesz? – Przemyśl to, co ci ...
Nie chciał robić nic wbrew woli Agaty. Podjął decyzję, że porozmawiają na spokojnie, kiedy wróci. Zrobił małe zakupy w osiedlowym sklepie. Wychodząc z sokiem ...
Miał sporo obaw dotyczących rozmowy, jaką musiał z nią przeprowadzić i przez chwilę myślał nawet, aby zawrócić gdzieś na kawę. Nie miał pojęcia, od czego zacząć i ...
Po śmierci swojego brata musiał zaopiekować się jego psem. W momencie, w którym spadło to na jego barki, pies był w dobrej kondycji, choć miał już dziesięć lat. Jak na ...