@Ramol Liczy się fantazja i ta "iskra" która zapali całość. Reszta to rzemiosło (język, ortografia itp.). Pierwsze elementy masz w obfitości, rzemiosło także. Powinien je zresztą opanować lepiej lub gorzej każdy, kto do szkoły chodził (a jeżeli nie opanował i coś pisze tu to dostaje baty od N. i powinien korzystać z tej nauki).
Jak zwykle dziękuję za komentarze. Cieszę się, że niektórych Czytelników udało się zaskoczyć rozwojem akcji. Jeszcze trochę wydarzeń czeka bohatera. A Nefer ma wysokie aspiracje i stad część jego kłopotów.
A mnie przeciwnie, dominacja Kobiet fascynuje i przeczytałem z zainteresowaniem. No pewne rzeczy językowo i kompozycyjnie do dopracowania. Więcej odczuć fizycznych, a i emocjonalnych by się przydało. Ale jak na pierwsze opowiadanie to całkiem obiecująco.
Jak zawsze dziękuję za Wasze zainteresowanie i opinie. Każdy piszący tu autor powie, jak ważne są dla niego opinie Czytelników i jak zachęcają do dalszej pracy. Nie jestem wyjątkiem. Moim zdaniem kobiety potrafią być bardziej okrutne od mężczyzn, może dlatego, że silniej przeżywają emocje. Ana nie jest głupią gąską ani mdłą panienką. To pełnokrwista, dumna i obdarzona temperamentem kobieta. Nefer ją zranił i co? Miała go przycisnąć do piersi i powiedzieć, że nic się nie stało? Potraktowała go tak, jak potraktowała, dlatego właśnie, że nadal go kocha i nie jest jej obojętny. Nefer ma szczęście przyciągać uwagę niezwykłych kobiet (sam zresztą takie admiruje) i ponosi tego konsekwencje. Inna sprawa, że żadna z trzech głównych postaci nie ma w tej historii całkowicie czystego sumienia, co powinno być już powoli widoczne. Byłem ostatnio na urlopie, o czym wspominałem, a ponieważ nie piszę "na kolanie" stąd przerwa. Pozdrawiam.
Dzięki za pamięć. Wróciłem z urlopu i za kilka dni powinienem coś wkleić. Ramzesie, zawodowym literatem nie jestem. Prawda, w pracy muszę od czasu do czasu sklecić z sensem kilka zdań, ale z beletrystyką ma to niewiele wspólnego. Mocnej erotyki (w lepszym lub gorszym wydaniu) jest na tym portalu sporo, nie staram się więc jej powielać - wolę pobudzać emocje i wyobraźnię. Marynistykę lubię, Forester, O'Brian, Parkinson, nie zapominając, rzecz jasna, o naszym rodzimym Meissnerze - czytam ich chętnie. Pisać trzeba jednak o tym, na czym autor się zna. Znam się nieco na historii, ale na żeglarstwie nie bardzo. Obawiam się, że Leksykon nie wystarczyłby do uniknięcia podstawowych błędów Tymczasem mam też jeszcze trochę pracy z Neferem. Potem... no zobaczymy, ale to pewnie za kilka miesięcy albo i rok.
Macie wielkie i dobre serca ujmując się za Neferem. Nienasycona ujawniła za to rys okrucieństwa, pragnąc bardziej go dręczyć :P Ramol, napisz może Nienasyconej na priv jak widzisz ten kolejny rozdział, to osądzi na ile się sprawdzą Twoje przypuszczenia. Ale to za dłuższą chwilę, gdyż teraz wyjeżdżam i będzie przerwa. dziękuję wszystkim za komentarze i życzę udanych wakacji/urlopów.
Pani Dwóch Krajów cz. 24
Jedno ze znaczeń słowa" konkurent" to właśnie zalotnik (obok rywal).
Konie cz. IV
Czekam co dalej, zwłaszcza w sprawie Sabiny. Bardzo sprawnie napisane.
Pani Dwóch Krajów cz. 23
Coś tam skrobię, ale sezon urlopowo/wakacyjny więc będzie za kilka dni. Pozdrawiam
Konie III
@Ramol Już sam fakt, że piszesz świadczy o czymś przeciwnym, a raz jeszcze to powiem, piszesz bardzo udanie.
Konie III
@Ramol Czyli nasiąkałeś Literaturą od wczesnych lat
Konie III
@Ramol Kiedyś sporo go czytałem, potrafi być interesujący chociaż to już inna technika pisania iż dzisiaj
Konie III
@Ramol Liczy się fantazja i ta "iskra" która zapali całość. Reszta to rzemiosło (język, ortografia itp.). Pierwsze elementy masz w obfitości, rzemiosło także. Powinien je zresztą opanować lepiej lub gorzej każdy, kto do szkoły chodził (a jeżeli nie opanował i coś pisze tu to dostaje baty od N. i powinien korzystać z tej nauki).
Konie III
Gratuluje pomysłowości i, oczywiście, wykonania.
Dwoistość więzi. Część pierwsza- desiderium
Świetne w całości, ale mnie osobiście najbardziej zachwycił końcowy dialog - żywy, niewymuszony, autentyczny. Gratulacje.
Pani Dwóch Krajów cz. 23
Jak zwykle dziękuję za komentarze. Cieszę się, że niektórych Czytelników udało się zaskoczyć rozwojem akcji. Jeszcze trochę wydarzeń czeka bohatera. A Nefer ma wysokie aspiracje i stad część jego kłopotów.
Beata cz II
Smakowite i z humorem napisane. Gratulacje.
Wyjazd nad morze. Nauka seksu. cz1
Ciekawie, z werwą napisane. Jeśli to debiut to tylko czekać, co będzie dalej.
Nieprzewidywalna Łucja
A mnie przeciwnie, dominacja Kobiet fascynuje i przeczytałem z zainteresowaniem. No pewne rzeczy językowo i kompozycyjnie do dopracowania. Więcej odczuć fizycznych, a i emocjonalnych by się przydało. Ale jak na pierwsze opowiadanie to całkiem obiecująco.
Konie. I
Hej. To trzeba aż tylu? Mnie się nigdy nie udało
Konie. I
Ach, Świętosława, Sygryda Storrada to dopiero postać godna opowieści.
Konie. I
Znakomita robota. Wciąga i przykuwa uwagę. Warsztatowo bez zarzutu, ale w Twoim przypadku to nic dziwnego. Gratuluję.
Pani Dwóch Krajów cz. 22
Jak zawsze dziękuję za Wasze zainteresowanie i opinie. Każdy piszący tu autor powie, jak ważne są dla niego opinie Czytelników i jak zachęcają do dalszej pracy. Nie jestem wyjątkiem. Moim zdaniem kobiety potrafią być bardziej okrutne od mężczyzn, może dlatego, że silniej przeżywają emocje. Ana nie jest głupią gąską ani mdłą panienką. To pełnokrwista, dumna i obdarzona temperamentem kobieta. Nefer ją zranił i co? Miała go przycisnąć do piersi i powiedzieć, że nic się nie stało? Potraktowała go tak, jak potraktowała, dlatego właśnie, że nadal go kocha i nie jest jej obojętny. Nefer ma szczęście przyciągać uwagę niezwykłych kobiet (sam zresztą takie admiruje) i ponosi tego konsekwencje. Inna sprawa, że żadna z trzech głównych postaci nie ma w tej historii całkowicie czystego sumienia, co powinno być już powoli widoczne. Byłem ostatnio na urlopie, o czym wspominałem, a ponieważ nie piszę "na kolanie" stąd przerwa. Pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 21
Dzięki za pamięć. Wróciłem z urlopu i za kilka dni powinienem coś wkleić. Ramzesie, zawodowym literatem nie jestem. Prawda, w pracy muszę od czasu do czasu sklecić z sensem kilka zdań, ale z beletrystyką ma to niewiele wspólnego. Mocnej erotyki (w lepszym lub gorszym wydaniu) jest na tym portalu sporo, nie staram się więc jej powielać - wolę pobudzać emocje i wyobraźnię. Marynistykę lubię, Forester, O'Brian, Parkinson, nie zapominając, rzecz jasna, o naszym rodzimym Meissnerze - czytam ich chętnie. Pisać trzeba jednak o tym, na czym autor się zna. Znam się nieco na historii, ale na żeglarstwie nie bardzo. Obawiam się, że Leksykon nie wystarczyłby do uniknięcia podstawowych błędów Tymczasem mam też jeszcze trochę pracy z Neferem. Potem... no zobaczymy, ale to pewnie za kilka miesięcy albo i rok.
Pani Dwóch Krajów cz. 21
Macie wielkie i dobre serca ujmując się za Neferem. Nienasycona ujawniła za to rys okrucieństwa, pragnąc bardziej go dręczyć :P Ramol, napisz może Nienasyconej na priv jak widzisz ten kolejny rozdział, to osądzi na ile się sprawdzą Twoje przypuszczenia. Ale to za dłuższą chwilę, gdyż teraz wyjeżdżam i będzie przerwa. dziękuję wszystkim za komentarze i życzę udanych wakacji/urlopów.
Panna X (2-3)
Dobrze, z werwą napisane. Czekam z zainteresowaniem jak to rozwiniesz.