@chaaandelier Dzięki za komentarz. Doceniam Twoją opinię, bo dużo tu czytasz i sama sporo piszesz. Osobiście najbardziej spodobała mi się opowieść o Królowej Smoków. Intrygujący początek, zdecydowanie zasługujący na dalszy ciąg. Nie ja jeden byłem zresztą podobnego zdania.
@Ramol Bogini zawsze może o wiele więcej niż zwykły śmiertelnik. Nawet Nefer też to w końcu zrozumiał, chociaż z pewnym trudem. Irias i Amazonki odegrają istotną rolę w bitwie, do której za jakiś czas dojdzie, ale będzie to dość szczególna rola.
@Szarik Ech. Ślusarz tu nie pomoże (vide proponowane wyjaśnienie Ramola kilka rozdziałów wstecz) . Jest jeszcze słowo Królowej, no i te obrączki mają pewien cel.
Jest pewien zarys akcji, dialogi... Nie można odmówić tekstowi miana opowiadania. To prawda, treśc dość skromna i sporo błędów językowych oraz literówek (to do przepracowania). Sam temat osobiście niezbyt przypadł mi do gustu, ale to już do uznania każdego czytelnika.
@nienasycona Nigdy nie ośmielę się wskazywać komukolwiek, jak ma żyć, bo ja wiem to jakoby lepiej od niego... a "Kobiety to największa tajemnica wszechświata" jak stwierdził wynalazca machiny czasu z "Powrotu do przyszłości"
Czytałem twoje poprzednie opowiadania i podobały mi sie prezentowane w nich lekkość oraz dowcip (Księżniczka, zwłaszcza). Dlatego troche dziwi mnie Twoja odpowiedź na uwagi czytelników. Język jest ważny. Czy można zbudować piękny dom z kiepskich cegieł? Błędy językowe zmniejszają komfort czytania każdego tekstu. Zawsze jakieś się zdarzą, dlatego profesjonalne wydawnictwa mają redaktorów od ich poprawiania (z różnym skutkiem, co prawda). Tutaj korektę każdy musi zrobić sam i późna pora nie jest żadnym usprawiedkliwieniem. Można poczekać dzień czy dwa z publikacją, wtedy zresztą łatwiej błędy wychwycić, bo na gorąco wszystko wydaje się ok. Brak korekty to brak szacunku dla czytelników. Co prawda język opowiadania jakiś szczególnie straszny nie jest, więc część tych uwag trochę na wyrost zgłoszono. Co do samej treści, to przyznam, że gdyby to opowiadanie napisała kobieta, byłoby może bardziej przekonujące. Tak jak teraz, to wygląda raczej na niezbyt oryginalny wytwór męskich fantazji, chociaż pisane jest z punktu widzenia narratorki płci żeńskiej. Na pewną nielogiczność zwrócił już uwagę poprzednik, skoro ważne było dla niej to, że panowie nie "bluzgali" na portalu internetowym, to dlaczego bez oporu zaakceptowała chamskie zachowanie podczas spotkania, i to od pierwszych słów?
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@ono Mam ogólny plan akcji i zakończenia też, ale co jakiś czas bohaterowie maja własne pomysły.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@chaaandelier Dzięki za komentarz. Doceniam Twoją opinię, bo dużo tu czytasz i sama sporo piszesz. Osobiście najbardziej spodobała mi się opowieść o Królowej Smoków. Intrygujący początek, zdecydowanie zasługujący na dalszy ciąg. Nie ja jeden byłem zresztą podobnego zdania.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@Ramol Bogini zawsze może o wiele więcej niż zwykły śmiertelnik. Nawet Nefer też to w końcu zrozumiał, chociaż z pewnym trudem. Irias i Amazonki odegrają istotną rolę w bitwie, do której za jakiś czas dojdzie, ale będzie to dość szczególna rola.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@Szarik Ech. Ślusarz tu nie pomoże (vide proponowane wyjaśnienie Ramola kilka rozdziałów wstecz) . Jest jeszcze słowo Królowej, no i te obrączki mają pewien cel.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@Marschal1 Trochę jeszcze potrwa opisywanie tej historii. Ale o kolejnym pokoleniu juz nie będę pisał. Niech sami martwią się o siebie.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
@POKUSER Ona ma szerokie plany osobiste i dynastyczne.
Pani Dwóch Krajów cz. 32
Pokuser, gratuluję spostrzegawczości podczas lektury poprzedniego rozdziału.
Noc z bratem cz.1
Jest pewien zarys akcji, dialogi... Nie można odmówić tekstowi miana opowiadania. To prawda, treśc dość skromna i sporo błędów językowych oraz literówek (to do przepracowania). Sam temat osobiście niezbyt przypadł mi do gustu, ale to już do uznania każdego czytelnika.
Najemnik cz. 9
Ludowe mądrości pani Krystyny warte największego uznania. I ładnie podane na stół.
masturbacja niepełnosprawnego
Daj sobie spokój, moim zdaniem.
Najemnik cz. 8
Twój bohater to juz chyba nie zdoła zaznać spokojnego snu. Trudno, niech pracuje dla uciechy swoich pań oraz czytelników.
Czysta prawda
Święte słowa. Wszystko co najpiękniejsze, najtrwalsze i najcenniejsze rodzi się w mózgu.
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@nienasycona Nigdy nie ośmielę się wskazywać komukolwiek, jak ma żyć, bo ja wiem to jakoby lepiej od niego... a "Kobiety to największa tajemnica wszechświata" jak stwierdził wynalazca machiny czasu z "Powrotu do przyszłości"
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@gabi Dzięki, zauważ, że udało się wkleić rozdział nieco szybciej. Wreszcie mogłem spełnić Twoje prośby.
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@Marschal1 Chwila wytchnienia dla bohaterów i czytelników.
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@POKUSER Teraz chwila odpoczynku dla wszystkich.
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@Funkykoval1972 Różne sytuacje jeszcze się wydarzą.
Najemnik cz. 7
Ach te kobiety... Kąpiel ewentualnie z masażem największym życzeniem A dialogi z kucharką świetne. Gratulacje.
MILF
Czytałem twoje poprzednie opowiadania i podobały mi sie prezentowane w nich lekkość oraz dowcip (Księżniczka, zwłaszcza). Dlatego troche dziwi mnie Twoja odpowiedź na uwagi czytelników. Język jest ważny. Czy można zbudować piękny dom z kiepskich cegieł? Błędy językowe zmniejszają komfort czytania każdego tekstu. Zawsze jakieś się zdarzą, dlatego profesjonalne wydawnictwa mają redaktorów od ich poprawiania (z różnym skutkiem, co prawda). Tutaj korektę każdy musi zrobić sam i późna pora nie jest żadnym usprawiedkliwieniem. Można poczekać dzień czy dwa z publikacją, wtedy zresztą łatwiej błędy wychwycić, bo na gorąco wszystko wydaje się ok. Brak korekty to brak szacunku dla czytelników. Co prawda język opowiadania jakiś szczególnie straszny nie jest, więc część tych uwag trochę na wyrost zgłoszono. Co do samej treści, to przyznam, że gdyby to opowiadanie napisała kobieta, byłoby może bardziej przekonujące. Tak jak teraz, to wygląda raczej na niezbyt oryginalny wytwór męskich fantazji, chociaż pisane jest z punktu widzenia narratorki płci żeńskiej. Na pewną nielogiczność zwrócił już uwagę poprzednik, skoro ważne było dla niej to, że panowie nie "bluzgali" na portalu internetowym, to dlaczego bez oporu zaakceptowała chamskie zachowanie podczas spotkania, i to od pierwszych słów?
Najemnik cz. 6
Czyli do pracy i przenieś nas do tej łazienki.