Opowiadania z tagiem #wojsko - str 2

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 14

    Wydarzenia potoczyły się nie tylko bardzo szybko, ale również w niezbyt pozytywną stronę. Przewozili go szerokimi noszami, przypiętego od stóp do głów, miał wrażenie ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 13

    Wielki barak zwany stołówką rozbrzmiał głośnym echem wystrzału, a wiele twarzy zbladło, widząc jak ciało ich kolegi, uderza w talerz. Tylko ci o stalowych żołądkach ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 11

    Deszcz bębnił głośno w szyby, wiatr tańczył z drzewami, lecz wewnątrz ciepłego trudno było czuć taką pogodę. W kamiennym kominku strzelał ogień, a z gramofonu ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 10

    Dźwięku opadającego pocisku nie sposób porównać z czymkolwiek. Ten wystrzelony z działa osłaniającego zdawał się lecieć powoli, gwiżdżąc nieustanie, gwiżdżąc i ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 9

    Sterowce, jednych fascynowały, inni widzieli w nich demony. W końcu człowiek ma nogi, a nie skrzydła, by panować na niebie. To samo można by powiedzieć, co do wody... lecz ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 8

    Ponownie stał, niczym głupiec, jedyną różnicą był wystrój o wiele skromniejszy od poprzedniego. Ścianki z płótna nie wytłumiały absolutnie niczego, zamiast hymnu ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 7

    Tykanie zegara przeplatane z dźwiękiem hymnu, płynącego z radia za komendantem, działał na nerwy Samuelowi, mimo to nie drgnęła mu ani powieka. Naczelny dowódca, jak ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 6

    Wszechobecną ciszę przerywały co jakiś czas rytmiczne uderzenia sztućców. W tej chwili żaden szlachcic, a co dopiero sługa nie śmiałby się odezwać, czy zwrócić na ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 5

    Wielkie kominy wypuszczały z siebie tonę czarnego niczym noc dymu. Widzieli to z daleka, trzęsąc się na wybojach. Przedstawiali ciekawy widok, weterani o pobladłych twarzach ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 4

    — Wasza wysokość! — powiedział szlachcic z dłonią na sercu, klęcząc na jedno kolano. — Nie rozumiem, czym zawinił mój ukochany syn, że został tak potraktowany ...

  • Czarna Błyskawica - Rozdział 3

    Strzelanie z karabinu zawsze go wyciszało. Chwile na przy celowanie, dłuższe przeciąganie spustu i strzał... Podnoszenie rączki zamka, przesuniecie jej w tył, łuska ...

  • Cienka Linia - Rozdział 3

    Przez ostatni tydzień kontynuowałem swoją pracę. Pomagałem przy mszy, odwiedzałem mieszkańców, lecz nie ważne, czy samemu, czy z księdzem proboszczem, wciąż czułem ...