Szkarłatny Łowca-Rozdział 7
Barak T5 mieścił się za akademią, pośród innych podobnych budowli. Każdy z tych prowizorycznych tworów wykonany był z tworzywa sztucznego, żelazopodobnego w kształcie ...
Barak T5 mieścił się za akademią, pośród innych podobnych budowli. Każdy z tych prowizorycznych tworów wykonany był z tworzywa sztucznego, żelazopodobnego w kształcie ...
Kupionym gruchotem dotarł do Aresa, po czym wylądował w jednym z jego większych miast. Hell jest typową placówką cesarskich, szarą, smutną i bezbarwną, z mnóstwem ...
Mijał kolejny miesiąc ciągłego odpierania męczący ataków wroga, każdy z członków Zakonu miał dość tej wojny. Dookoła jakiegokolwiek posterunku przez nich ...
Czarny Niedźwiedź wraz z innymi młodymi Indianami prawie wszystkich okolicznych szczepów otoczyli fort z pewnej odległości, uzbrojeni w łuki, stare muszkiety i tomahawki ...
Czarny Niedźwiedź był zadowolony, zdobyli mięso dla głodujących towarzyszy, w przeciwieństwie do Pięknego Sokoła, który cały czas martwił się zabiciem bladych twarzy ...
– Więc to jest ten problem? Ale wiesz, nie obchodzi mnie, z kim sypiasz. – Sisti daj spokój, przecież ona ma piętnaście lat – odpowiedział lekko zirytowany Dragon. – ...
W wiosce przebywali jeszcze z parę godzin,porucznik mówił, że niby mają podejrzenia o zbiórce niebezpiecznego elementu w tym miejscu. Kratos miał jednak oczy i uszy, by ...
Kratos zdążył obudzić się przed pobudką na apel, rozejrzał się wokół, jego nowych polskich kolegów już nie było. Wstał, przemył twarz w pokoju obok ich sypialni i ...
Wrócić od sztabu, jak to ładnie brzmiało w myślach Kratosa. A jak zwykle rzeczywistość okazała się zgoła inna od zakładanych planów. Zapomniał, że między nim a ...
Mroźne powietrze wtargnęło do namiotu, budząc zmarzniętego centuriona. Od jakiegoś czasu przechodził dodatkowy trening od Tyberiusza, nauczył się między innymi, co w tym ...
I znów musiał się przyzwyczaić do nowego życia. Mieszkał w mieście znanym jako Roma, podobnie jak w Grecji rządziła tu grupa ludzi zwana Senatem, jednak wojsko było ...
Tamtego dnia...brutalnie przypomniano ludzkości, o wmawianym poczuciu bezpieczeństwa i upokorzeniu egzystowania w klatce zwanej murem. - Mamo! Tato! Mitsuba! Nie! Ja...wyrżnę ...