Opowiadania z tagiem #walka - str 10

  • Życie to ciągły trening cz.14

    Poranne słońce niedzielnego dnia wdarło się bezceremonialnie grzejąc Olka w twarz. – Cholerne słońce. Zapomniałem opuścić rolety – podniósł się i poszedł w ...

  • Życie to ciągły trening cz.13

    Kiedy dojechali na lotnisko nie mógł uwierzyć, że zajmuje aż tak dużą powierzchnię a na jego płycie było tyle samolotów. Jedynym, z którego latał było to w ...

  • Życie to ciągły trening cz.12

    Każdego poranka budząc się przy Agacie złościł się na siebie, że dał sobie spuścić łomot. Wracała dość późno do domu, bo miała więcej pracy przez niego ...

  • Życie to ciągły trening cz.11

    Delikatnie zapukał i wszedł do pokoju Agaty. Spała jak królewna, ale nie przeszkodziło mu to w rozkładaniu śniadania dla niej. Jako pierwsza na stoliku pojawiła się kawa ...

  • Życie to ciągły trening cz.10

    Kiedy dojechali na Lawendową oczom Aleksa ukazało się małe sąsiedztwo na obrzeżach miasta. Dom Agaty miał nieco ponad sto pięćdziesiąt metrów, był pokryty dachówką w ...

  • Życie to ciągły trening cz.9

    Obudził się nad ranem, kiedy zrobiło mu się zimno i nie mógł przewrócić się na drugą stronę. Otworzył oczy i przez chwilę myślał, że to sen, ale po przetarciu oczu ...

  • Życie to ciągły trening cz.8

    Ten dzień rozpoczął się dla niego dość fatalnie. Podczas wyłączania budzika smartfon wypadł mu z ręki upadając górną krawędzią, przez co szlak trafił wyświetlacz ...

  • Siewcy ciemności cz.3

    -NA KOLANA I RĘCE ZA GŁOWE! ŻADNYCH GWAŁTOWNYCH RUCHÓW! -za plecami słyszę zbliżający się głos. -Dawid! Sprawdź go! Podchodzi do mnie rosły mężczyzna. Dość ...

  • Siewcy ciemności cz.2

    Moje ciało paraliżuje strach. Jedyne co jestem w stanie zrobić, to obserwować oprawcę, który się do mnie zbliża. Coraz dokładniej widzę jego postać. Monstrualna, dobrze ...

  • Siewcy ciemności cz.1

    Słońce Dawca życia, źródło wierzeń pradawnych ludzi. Wyciągam po nie rękę, chcę je sięgnąć... *Dryń, dryń, dryń* Sięgam ręką aby wyłączyć alarm -...cholerny ...

  • Bliźniacy

    Białego lubię bardziej. Biały jest fajny. Przychodzi do mnie zawsze ubrany elegancko i na luzie. Ogolony, świeży, pachnący. Odstawia sobie krzesło zgrabnym ruchem, pokazuje ...

  • To tylko śmierć... nic poważnego

    Uchylił się lekko w prawo. Rana na brzuchu zapulsowała bólem. Jego oddech był ciężki, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki. A ponoć tacy jak on się nie męczą. Nie ...