Opowiadania z tagiem #romans - str 22

  • Vive la F... - cz. 55. Nicea. (Epilog.)

    Lipcowe słońce byłoby nie do wytrzymania gdyby nie ochładzająca bryza i drobinki słonej wody dostające się na pokład po każdym uderzeniu fali o burtę jachtu. Spod ...

  • Vive la F... - cz. 53. Sebastian Blackmountain.

    -Gdzie byłaś, do cholery?! – Blackmountain był z powrotem sobą – wyprostowany, dumny, władczy, a przede wszystkim zaborczy. -Martwiłem się… - dodał już łagodniej ...

  • Vive la F... - cz.52. Nice try.

    Wiedziała, że już nie zaśnie. Nie spała całą noc, teraz nie było już nawet sensu zamykać powiek. I tak musiała już powoli się zbierać. Cyk. Cyk. Cyk. "Cholerny ...

  • Vive la F... - cz. 51. Trespassing.

    "Boże, jaka ze mnie idiotka.” – kolejny raz przemierzyła odległość kilku metrów między oknem a drzwiami sypialni. Środek nocy to idealny czas na spacery dla ...

  • Vive la F... - cz. 50. What a meeting!

    -Ten. Ten. I ten. – Keller wskazała palcem kilka zdjęć. – Ten jest wasz. – odsunęła zdjęcia na bok. -Podsunęliście mi go na podpuchę. – rzuciła okiem na oficera ...

  • Vive la F... - cz. 49. Trapped.

    Godzinę później Julius, odprowadzając Cathrine, uśmiechał się już mniej nieśmiało. -To tutaj. – Keller puściła ramię nowego znajomego. -Tutaj? – zdziwił się ...

  • Vive la F ... - cz. 48. Just a business.

    -Co to jest? – Adler odsunął się gwałtownie od biurka na widok rzucanego na blat zawiniątka. Stojący obok strażnik lekko drgnął. -Twój zwrot z inwestycji. 50 procent ...

  • Vive la F... - cz. 46. Adler.

    Sebastian spojrzał błagalnym wzrokiem na Cathrine - „Tylko nie rób scen!”. Z ulgą stwierdził, że ograniczyła bojowe nastawienie do kwaśniej miny i przewrócenia ...

  • Vive la F... - cz. 45. Hate you so much!

    Po raz kolejny zatrzęsła się z zimna, którego nie była świadoma. W kościele, jak w większości kamiennych budynków, wraz z półmrokiem panował chłód, któremu czarna ...