Opowiadania tag #namiętność (43)

  • Benek zawsze dowozi

    Wiatr we włosach, zimny łokieć, muzyka! Benjamin Malicki bujał głową w rytm dziarskich gitar z facjatą promieniującą szczęściem wolnego człowieka. La, la, la, la, la ...

  • Grzeczne dziewczynki cz.5

    Oboje odetchnęli z wyraźną ulgą, gdy Anka, powracając z tej swojej dalekiej podróży otworzyła wreszcie oczy, jej oddech stał się bardziej miarowy, i ustały konwulsyjne ...

  • Prezent - niespodzianka cz.4

    Anka roześmiawszy się, nawet nie zauważyła kiedy zrzucił z siebie szlafrok, pod którym był zupełnie tak, jak Bóg go stworzył. - Świntuch! A gdyby ci się obsunął ten ...

  • Sponsor 11

    Obudziłam się w nocy. Początkowo nie mogłam sobie przypomnieć, gdzie jestem i jak się tam znalazłam. Dopiero kiedy poczułam na sobie jego dłoń, zorientowałam się w ...

  • Wakacje z Gosią część 3

    Rok 1990. Jechałem na te wakacje wyładowany pozytywnymi emocjami i energią. W marcu skończyłem osiemnaście lat. Ten fakt dawał dużo większe możliwości i roztaczał ...

  • Czekoladowa Wenus cz.III

    Niedzielny, wczesny poranek. Kolejny dzień, który zapowiadał się słoneczny i ciepły. Otworzyłem oczy. Zegar wskazywał 6.45. Słońce bezczelnie wlewało się do ...

  • Czekoladowa Wenus cz.II

    Otworzyłem oczy, a Patrycja jakby na to tylko czekała. - Cześć - patrzyła wprost w moje oczy. - Cześć. - Dobrze ci się spało? - A spaliśmy w ogóle? - Krótko, ale ...

  • Czekoladowa Wenus

    Firmowa impreza trwała w najlepsze. Wszyscy byli popici i robiło się coraz przyjemniej. Poszedłem na nią, chociaż właściwie nie miałem ochoty. Późno wróciłem z ...

  • Wiosenne Przebudzenie

    Obudziły mnie ciepłe promienie słońca. Poczułam się bardzo pobudzona i napalona. Bezwładnie przesunęłam prawą rękę w swoje kroczę. Już przez majtki poczułam jak ...

  • NIEPOSKROMIONE POŻĄDANIE

    To był jeden z tych dni... Nie potrafił się odnaleźć w gąszczu swoich myśli, tak naprawdę to wolałby teraz nie myśleć o niczym. Jednak podświadomie wiedział że jego ...

  • Przyszywana siostra cz.II

    Sobota w rozkwicie. Po śniadaniu pojechaliśmy na zakupy, potem po parę drobiazgów Sonii. Obiad. I już zrobiło się ciemno jak to zwykle bywa w lutym. Wieczorem chciałem ...