Oblicze łez - Część 33
Ciemność i cisza przywitała mnie w mieszkaniu, zaintrygowana zapaliłam światło, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Roztrzęsiona weszłam do kuchni, a tam na lodówce ...
Ciemność i cisza przywitała mnie w mieszkaniu, zaintrygowana zapaliłam światło, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Roztrzęsiona weszłam do kuchni, a tam na lodówce ...
*Miesiąc później* Przymknęłam powieki, pijąc gorącą jeszcze kawę. Nienawidziłam kawy odkąd pamiętam, ale od miesiąca uwielbiam wszystko, co związane jest z Elyasem ...
Oczami Artura: Poniedziałek.. Kolejny bezsensowny, samotny dzień? Nie! Nie tym razem ! Po kilku dniach spędzonych przy alkoholu i wkurwieniu na cały świat - nastał czas na ...
Kompletnie nie rozumiejąc co się dzieje, postanowiłem udać się do mojego dawnego domu. W końcu czy miałem jakieś inne wyjście? Kiedy dotarłem na miejsce, zacząłem się ...
Wykąpany, odświeżony i w swoich ulubionych ciuchach wyszedł z szatni. – Panie Olku? Kiedy się obrócił, aby sprawdzić, kto go woła niemalże oberwał drzwiami prosto w ...
Jego ciepły oddech karku obudził mnie. Na myśl o wczorajszej nocy dreszcze przeszły po moim ciele. Było cudownie, a moje uczucia do niego stawały się silniejsze. Długo ...
Mijają dwa lata odkąd Artur Mailer został aresztowany. Dwa długie lata, które dały dużo do myślenia Jemu i Jego ukochanej. Dwa długie, straszne lata... " Z ostatniej ...
Święta minęły nadzwyczaj szybko, chociaż humor miałam wyjątkowo ponury. Starałam się w domu uśmiechać, udając spokojną, chociaż w głębi duszy trzęsłam się jak ...
Odkąd wróciliśmy do mojego mieszkania Elyas nie odezwał się nawet słowem. Bacznie przypatrywałam się mu, kiedy otworzył szafę i zaczął z niej wyciągać moje ubrania ...
Głośne łomotanie w drzwi zabrzmiało jak odgłos odpalonej bomby. Zamglonym wzrokiem spojrzałem na zegarek, była siedemnasta po południu, to niezłą drzemkę sobie ...
Ubrany w niebieską koszulę i czarne, eleganckie spodnie równo o piętnastej zamknął swoje biuro. Żwawym krokiem minął portiernię i wsiadł do samochodu. Jak to bywało w ...
Wszystko zaczeło się od zwykłego meczu piłki nożnej. Graliśmy jakby w klatce utwrzonej z siatki. Gra była ostra, podcinałem i kopałem głównie jedną osobę. - coś się ...