Dorotka - zabawy BDSM
Niedziela pora poobiednia siedzimy z mężem Damianem w salonie. Rozlega się dzwonek do drzwi. Otwieram drzwi i jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się ujrzeć Renatę jej ...
Niedziela pora poobiednia siedzimy z mężem Damianem w salonie. Rozlega się dzwonek do drzwi. Otwieram drzwi i jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się ujrzeć Renatę jej ...
Siedzieliśmy z Andrzejem w naszym salonie, gapiąc się w ogromny telewizor. Był letni wieczór. Miałam ochotę na seks, ale mój maż był zmęczony, i wolał pooglądać ...
Część czwarta: Im nas więcej tym ciekawiej ! Paweł otworzył drzwi: - O, mieliście wrócić wieczorem! - powiedział zaskoczony. Zobaczyłam, że w drzwiach stali rodzice ...
Zwariowałem. Tym razem naprawdę. Albo śnię. Jedno z dwojga. Póki co, szczypię się w ramię, ale nic się nie dzieje. Nie budzę się w szpitalu podłączony do jakiejś ...
Kilka dni po upojnym dniu spędzonym na obijaniu swojej i cudzych twarzy, karesach ponętnej sąsiadki i jej propozycji, dalej nie udało mi się wymyśleć niczego w związku z ...
Otwieram zaspane oczy. Patrzę na zegar: 5:28. Znowu na chwilę przed budzikiem. Wyciągam lewą rękę w kierunku telefonu i wyłączam alarm. Odwracam wzrok w przeciwną stronę ...
Dwa tygodnie po spotkaniu z siostrą i Marcinem poznanym w Aquaparku odebrałam od niej dość specyficzny telefon. - Część Dorotko. - Cześć siostra, co tam? - Wiesz ...
Po dwóch dniach od zamówienia dostałem przesyłkę. Standardowe szare pudełko, imię i nazwisko, adres, bez pełnego adresu zwrotnego, wiec juz wiedziałem, ze dotarło to, co ...
Uczestnicy: Ciocia Jola- koleżanka Irena przyjaciółka cioci duża kobieta z dużymi stopami Robert mąż Basi – Przystojny wysoki Basia żona Roberta – malutka dziewczyna ...
Minął rok w czasie, którego kilkunastokrotnie spotykałyśmy się z Jolą by pieścić sobie nawzajem stópki. Wreszcie skończyła się szkoła i już nie mogłam się ...
Witam wszystkich Widzę, że mój mąż opowiedział trochę tajemnic z naszego życia erotycznego. Widząc ile osób czytało te opowieści postanowiłam opisać jak u mnie ...
Na następny dzień obudziło mnie szarpanie przez Zygmunta, który kazał mi szybko wstawać i zobaczyć co się dzieje. Posłusznie wstałem i podążyłem za gospodarzem ...